Zachód krytycznie o gruzińskiej ustawie o tzw. agentach zagranicznych


Unia Europejska i Organizacja Paktu Północnoatlantycki (NATO) potępiły władze Gruzji za przyjęcie w tym kraju ustawy o tzw. agentach zagranicznych i wezwały do zmiany kursu.

– Uchwalenie tej ustawy negatywnie wpływa na postępy Gruzji na drodze do UE. Wybór dalszej drogi leży w rękach Gruzji. Wzywamy gruzińskie władze do wycofania ustawy, dalszego zaangażowania na drodze do UE i przyspieszenia koniecznych reform wskazanych (przez KE – PAP) w dziewięciu krokach – podkreślili we wspólnym oświadczeniu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oraz komisarz ds. rozszerzenia Olivér Várhelyi.

UE przyznała Gruzji w grudniu 2023 roku status kraju kandydującego, ale dalszy postęp uzależniła od wypełnienia tzw. dziewięciu kroków dotyczących m.in. wzmocnienia rządów prawa. Unijni politycy oświadczyli, że wymagają one m.in. zapewnienia „swobodnego działania społeczeństwu obywatelskiemu i mediom”.

Tymczasem – jak podkreślili Borrell i Várhelyi – rządząca większość w gruzińskim parlamencie w trzecim czytaniu przyjęła ustawę o przejrzystości wpływów zagranicznych, chociaż „Unia Europejska wyraźnie i wielokrotnie stwierdzała, że duch i treść tego prawa nie są zgodne z podstawowymi normami i wartościami UE”.

Opinie
Quo vadis Sakartvelo?
2024.05.15 09:00

W oświadczeniu podkreślono, że Unia popiera naród gruziński i jego demokratyczne dążenia:

– Zastraszanie, groźby i ataki fizyczne na przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, przywódców politycznych i dziennikarzy, a także na ich rodziny są niedopuszczalne.

Wspólne oświadczenie wysokiego przedstawiciela UE do spraw zagranicznych i obronności oraz unijnego komisarza z Węgier pojawiło się, chociaż portal Politico informował wcześniej za swoimi źródłami, że blokował je Várhelyi. Komisarz miał nie zgadzać się m.in. na „ostre sformułowanie” zaproponowane przez Borrella o oddalaniu się Gruzji od UE.

– Przyjęcie przez parlament Gruzji ustawy o tzw. agentach zagranicznych to krok w złym kierunku, który oddala ten kraj od integracji europejskiej i euroatlantyckiej – oceniła z kolei rzeczniczka NATO Farah Dakhlallah.

Komentarze
„Oddala Gruzję od Unii Europejskiej”. Zachód, w tym Polska, krytykuje Gruzińskie Marzenie
2024.05.14 15:54

Gruziński parlament przegłosował wczoraj ustawę mimo trwających od tygodni potężnych protestów. Prawo wzorowane jest na pierwszej, stosunkowo „łagodnej” wersji rosyjskiego prawa o agentach zagranicznych, które następnie zostało zaostrzone. Przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad dwudziestoprocentowe finansowanie z zagranicy będą podlegać obowiązkowej rejestracji i sprawozdawczości oraz trafią do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.

W Rosji ustawa jest jednym z licznych narzędzi represji. Za niedopilnowanie obowiązków wynikłych z ustawy o tzw. inoagentach (zagranicznych agentach) grożą kolejne kary, z pozbawieniem wolności włącznie. W praktyce o tym, czy ustawa została złamana, decydują arbitralnie służby czy urzędnicy. Przeciwnicy ustawy forsowanej w Gruzji obawiają się, że z czasem i w Gruzji będzie podobnie, że ustawa stanie się narzędziem represji.

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zapowiedziała, że zawetuje dokument, lecz rządząca koalicja ma wystarczająco głosów, by odrzucić weto głowy państwa.

Tymczasem dziś Władimir Putin podpisał kolejną z licznych nowelizacji rosyjskiej ustawy o zagranicznych agentach. Formalnie wprowadza ona zakaz kandydowania tzw. zagranicznych agentów, choć de facto w Rosji już od lat do wyborów nie jest dopuszczana opozycja.

W Gruzji, nie tylko w Tbilisi, wciąż trwają protesty.

md / belsat.eu / PAP

Aktualności