W połowie września Rosja po raz pierwszy wysłała na front jednostki swojej nowej 25. Armii Ogólnowojskowej. Przemieszczanie ich na Ukrainę rozpoczęło się już pod koniec sierpnia br.
Poinformowało o tym brytyjskie Ministerstwo Obrony na Twitterze (X), powołując się na dane wywiadowcze. Pododdziały 67. Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych i 164. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, walczą na froncie na odcinku od Siewierodoniecka do Kreminnej wzdłuż granicy obwodów donieckiego i ługańskiego.
Od rozpoczęcia inwazji Rosja jedynie sporadycznie utrzymywała niezaangażowane siły wielkości armii, które mogłyby potencjalnie stanowić podstawę nowej, dużej kampanii ofensywnej – stwierdzono w brytyjskim wywiadzie.
– Biorąc pod uwagę, że 25. Armia jest rozmieszczana częściami w celu wzmocnienia nadmiernie wydłużonej linii, nowa skoordynowana ofensywa rosyjska w nadchodzących tygodniach jest mało prawdopodobna – uważa brytyjskie Ministerstwo Obrony.
Wcześniej podczas prowadzenia kampanii rekrutacji w Rosji do 25. Armii rekrutom mówiono, że zostaną skierowani na Ukrainę nie wcześniej niż w grudniu br. Przyspieszenie rzucenia na front tych jednostek najprawdopodobniej oznacza spore problemy kadrowe armii rosyjskiej spowodowane stratami zadawanymi przez Siły Zbrojne Ukrainy.
pj/belsat.eu