Po atakach na cerkwie, synagogi i policjantów w Machaczkale i Derbencie zatrzymany został lokalny polityk Magomied Omarow. Następnie stracił on stanowisko szefa rejonu (powiatu) siergokolskiego i został wykreślony z putinowskiej partii Jedna Rosja.
Jak informują agencje TASS i RIA Nowosti, za kraty trafiło też jego sześciu synów. Na razie usłyszeli oni wyroki od 2 do 13 dni aresztu za “drobne chuligaństwo”.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym synowie Magomieda Omarowa przepraszają za popełniony akt terroru oraz wypowiadają się przeciwko ekstremizmowi i terroryzmowi. Na wideo widać jednak tylko pięciu z sześciu braci.
W niedzielę wieczorem nieznani sprawcy napadli z bronią na dwie cerkwie, dwie synagogi i posterunek policji w stolicy republiki Machaczkale i mieście Derbent. Zginęło 20 osób, w tym 17 mundurowych i 66 duchowny prawosławny ojciec Nikołaj Kotelnikow.
Jeszcze tego samego dnia służby zatrzymały Magomieda Omarowa w związku z możliwym udziałem jego synów Osmana i Adila oraz siostrzeńca Abdusamada Amadzijewa w ataku terrorystycznym. Następnie polityk został wyrzucony z partii i stracił stanowisko.
Podczas przesłuchania były już urzędnik przyznał, że jego synowie i siostrzeniec byli wahabitami (fundamentalistycznymi sunnitami), jadnak od lat nie utrzymywał z nimi kontaktu. Omarow podkreślał, że sam nie identyfikuje się z tym ruchem religijnym.
Według informacji RIA Nowosti w zamachu mógł brać udział jeszcze jeden siostrzeniec Omarowa – Ali Zakarigajew.
The Insider twierdzi, że Adil Omarow nie uczestniczył w ataku, a mimo to został zatrzymany przez policję. Z kolei Interfakt napisał jedynie o jednym synu urzędnika.
Jekatierina Land/vot-tak.tv, pj/belsat.eu