„Migranci idą. Nie można ich powstrzymać”. Generał Łukaszenki o sytuacji na granicy z Polską


Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Białorusi generał Alaksandr Walfowicz w wywiadzie dla państwowej telewizji wypowiedział się na temat kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy.

Generał major Alaksandr Walfowicz, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Białorusi. Tu jeszcze w mundurze szefa Sztabu Generalnego. Grudzień 2020 r.
Zdj: president.gov.by

Były minister obrony zaprzeczył udziałowi białoruskich służb specjalnych w próbach siłowego przerwania granicy RP.

– Wiadomo, to, co dziś dzieje się na polskiej granicy, i oskarżanie Białorusi o zmuszanie migrantów, by zadawali szkodę stronie polskiej… Białoruska strona nie podejmuje żadnych kroków. My chronimy swoją granicę. Ale migranci są, idą. Nie można ich powstrzymać. Są to ludzie, których celem jest dobre życie, życie na Zachodzie, o którym Zachód stale mówi – powiedział generał Alaksandr Walfowicz.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa przekonywał też widzów państwowej telewizji białoruskiej, że migrantów na granicach jest obecnie tyle samo, co wcześniej, a to Polska i państwa bałtyckie “sztucznie zaostrzają sytuację”. 

Wiadomości
Sikorski w TVN24: Polska może zamknąć dwa ostatnie przejścia graniczne z Białorusią
2024.06.23 12:02

W rzeczywistości w ostatnich miesiącach rejestrowana jest eskalacja kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Od wiosny Straża Graniczna rejestruje nie tylko wzrost liczby prób nielegalnego pokonania granicy, ale też wzrost agresywności migrantów. Ataki na polskich mundurowych są już na porządku dziennym, kilkadziesięciu strażników granicznych i żołnierzy miało zostać rannych. 6 czerwca zmarł też Mateusz Sitek, polski żołnierz ugodzony na granicy przez migranta nożem. 

Ani Walfowicz, ani autorzy propagandowego materiału nie wspomnieli słowem o śmierci pierwszego polskiego żołnierza w konflikcie z Białorusią. Generał wypowiedział się jednak na temat ogólnej sytuacji politycznej państwa. 

– Niestety, kroki wykonywane przez kolektywny Zachód, z USA na czele, nie uspokajają. W dalszym ciągu trzymają nas w napięciu – powiedział Walfowicz. 

Zaznaczył przy tym, że Białoruś “nie obserwuje żadnych momentów krytycznych, podchodzenia bezpośrednio do czerwonej linii”.

Reportaż
Jak strefa buforowa zmienia życie przy granicy polsko-białoruskiej
2024.06.21 16:30

Gleb Nierżyn, pj/belsat.eu

Aktualności