Ukraina twierdzi, że sytuacja w Naddniestrzu może jeszcze ulec eskalacji


Rosja prawdopodobnie ma plan wykorzystania terytorium nieuznawanego Naddniestrza do ataku na Mołdawię – powiedziała wiceszefowa ukraińskiego Ministerstwa Obrony Hanna Malar, cytowana przez portal informacyjny RBK.

Władimir Putin wykorzystuje terytorium Białorusi do prowadzenia agresji przeciwko Ukrainie. Prawdopodobnie istnieje również taki plan wobec Mołdawii. Zwłaszcza że rejestrujemy obecnie przygotowania lotniska w Tyraspolu do przyjęcia samolotów i wiemy, że rosyjskie wojska, które obecnie znajdują się w regionie naddniestrzańskim w Mołdawii, są w pełnej gotowości bojowej. Wszystkie scenariusze są możliwe i przygotowujemy się do nich – powiedziała Hanna Malar.

Zaznaczyła jednak, że Rosjanie mieli plany, by zorganizować 9 maja paradę zwycięstwa w Kijowie, a Ukraińcy te plany pokrzyżowali.

– Myślę, że 9 maja jeszcze bardziej rozczarujemy rosyjską armię w niektórych obszarach – powiedziała wiceminister.

Wiadomości
Szef RE w Kiszyniowie. Zapowiada wsparcie dla armii Mołdawii
2022.05.04 12:14

Tymczasem ukraiński wywiad twierdzi, że liczba faktycznie gotowych do walki oddziałów rosyjskich w Naddniestrzu nie przekracza trzystu osób. Zadaniem tych żołnierzy ma być pilnowanie magazynów amunicji we wsi Cobasna. W tej położonej na granicy z Ukrainą miejscowości znajduje się poradziecki arsenał liczący około 20-21 tys. ton amunicji.

Jednak zdaniem ukraińskiego wywiadu, ponad połowa amunicji znajdującej się w ich magazynach osiągnęła kres swojej przydatności i nie może być transportowana. Tylko 7-8 tys. ton nadaje się do użytku i może być wykorzystane. Ponadto około 2/3 sprzętu wojskowego znajdującego się na terytorium Naddniestrza jest całkowicie lub częściowo niesprawne. Nie ma też środków materialnych i możliwości produkcyjnych, by je naprawiać i odnawiać.

Wiadomości
Naddniestrze znów mówi o ukraińskiej prowokacji – strzałach w pobliżu składu z bronią
2022.04.27 10:51

Jednak według ukraińskiego wywiadu, ponad połowa amunicji znajdującej się w ich magazynach osiągnęła kres swojej przydatności i nie może być transportowana.

– Tylko 7-8 tys. ton nadaje się do użytku i może być wykorzystane – poinformował wywiad.

Ponadto około 2/3 sprzętu wojskowego na terytorium Naddniestrza jest całkowicie lub częściowo niesprawne. Brakuje też środków materialnych i możliwości produkcyjnych, aby je naprawiać i odnawiać.

Z kolei prezydent Mołdawii Maia Sandu nie porzuca starań, by załagodzić sytuację wokół Naddniestrza. W wywiadzie dla tygodnika The Economist powiedziała, że jej kraj nie stara się obecnie o członkostwo w NATO. Dodała, że obawia się, iż taka inicjatywa może doprowadzić do zbrojnej odpowiedzi ze strony Rosji. Wcześniej twierdziła, że armia mołdawska nie jest gotowa do działań bojowych z powodu zubożenia sił zbrojnych w ciągu 30 lat niepodległości Mołdawii.

Wiadomości
Ławrow: rosyjskie wojska muszą bronić sowieckich magazynów amunicji w Naddniestrzu
2020.12.01 19:47

Według Sandu, ewentualna inicjatywa Kiszyniowa dotycząca przystąpienia do NATO “może być postrzegana jako prowokacja”.

– Próbujemy zrobić wszystko, by uchronić Mołdawię przed wojną. Neutralność nie daje nam jednak stuprocentowej ochrony – powiedziała prezydent.

Dodała, że wojna w sąsiedniej Ukrainie i napięta sytuacja w regionie to najniebezpieczniejszy moment w ponad 30-letniej historii Mołdawii. Zapewniła jednak, że Kiszyniów jest przygotowany.

lp/ belsat.eu wg PAP, inf. wł.

Aktualności