Na Putina będzie można głosować za granicą. Nawet w „nieprzyjaznych krajach”

Lokale wyborcze podczas wyborów prezydenckich będą otwarte we wszystkich krajach, w których Rosja ma swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne, w tym w państwach nieprzyjaznych – powiedziała na briefingu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Maria Zacharowa podkreśliła, że w wielu krajach, w których rosyjskie placówki dyplomatyczne zostały zamknięte w ostatnich latach, będzie mniej lokali wyborczych w porównaniu z poprzednimi wyborami. Wśród takich krajów wymieniła USA, Niemcy, Czechy, Finlandię i kraje bałtyckie – podała Meduza.

Według Zacharowej Ministerstwo Spraw Zagranicznych szacuje, że takich lokali będzie około 300.

Jednocześnie ostrzegła, że wyborcy w „nieprzyjaznych krajach” mogą być zagrożeni w dniu wyborów, „kiedy stopień antyrosyjskiej retoryki będzie wyższy niż zwykle”.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w dniach 15-17 marca 2024 roku.

Lista „nieprzyjaznych krajów” została zatwierdzona w marcu 2022 roku, wkrótce po rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. Obecnie liczy 49 państw, w tym Stany Zjednoczone, Kanadę, Australię, Wielką Brytanię i wszystkie państwa członkowskie UE.

lp/ belsat.eu wg Meduza