Ze względu na dużą liczbę Rosjan, którzy się poddali, i faktyczne blokowanie wymiany przez stronę rosyjską Ukraina jest zmuszona do otwierania nowych miejsc przetrzymywania jeńców wojennych – poinformował projekt “Chcę Żyć”.
– Nowy obóz jeniecki “Centrum-3” przyjął pierwszych rosyjskich jeńców wojennych. (…) Prawdopodobnie nie jest to ostatni taki obóz dla rosyjskich jeńców wojennych, który rozpoczął działalność w tym roku – czytamy w komunikacie.
Projekt “Chcę żyć” pokazał też nowy obóz w materiale wideo.
Podkreślono, że w przeciwieństwie do państwa-agresora Ukraina przestrzega Konwencji Genewskiej. Rosjanie, którzy zostali schwytani, nie są przetrzymywani w koloniach o zaostrzonym rygorze z więźniami, ale w obozach i specjalnych sekcjach aresztów śledczych zaprojektowanych specjalnie dla jeńców wojennych.
Nie są pozbawieni kontaktu z rodziną, Międzynarodowy Czerwony Krzyż może ich odwiedzać, mogą otrzymywać paczki i przekazy pieniężne, pracować i uprawiać sport.
Ukraińscy jeńcy wojenni w Rosji są tego pozbawieni, mimo że Rosja jest sygnatariuszem Konwencji Genewskich.
Projekt “Chcę żyć” został uruchomiony we wrześniu 2022 roku i adresowany jest do rosyjskich żołnierzy, którzy chcą dobrowolnie poddać się ukraińskiej armii. Program działa pod auspicjami Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Według HUR do 10 maja 2024 r. otrzymano ponad 35 000 wniosków o udział w projekcie „Chcę żyć”, głównie od rosyjskich wojskowych, a 260 osób już z niego skorzystało.
pj/belsat.eu wg PAP