W Kijowie został postrzelony kazachski polityczny uchodźca i dziennikarz Ajdos Sadykow, znany z krytyki władz i oligarchów w swoim kraju – powiadomiły ukraińskie media z powołaniem na źródła w policji.
Żona postrzelonego dziennikarza Natalia Sadykowa powiedziała rosyjskojęzycznemu portalowi Biełsatu Vot-tak, że jej mąż został postrzelony w głowę. Według niej regularnie otrzymywał groźby w związku ze swoją działalnością. O próbę zamachu obwinia władze Kazachstanu i Rosji.
Samochód, w którym w momencie zamachu przebywał dziennikarz z żoną Zdj. Policja Narodowa Ukrainy / TelegramSadykowa wyjaśniła, że do zamachu doszło około godziny 12 czasu kijowskiego na podwórzu niedaleko ich domu. Obecnie ranny w głowę dziennikarz przebywa w szpitalu i przeszedł operację – wyjaśniła jego żona.
– Byłem obok niego w samochodzie. Widziałem, kto strzelał, ale w interesie śledztwa nie mogę wypowiadać się na ten temat. Uważam, że stoją za tym reżim (Kasyma -Żomarta – Belsat.eu) Tokajewa (prezydenta Kazachstanu – Belsat.eu) i reżim Putina, którym mój mąż świadomie się sprzeciwiał. Dokonano tego na polityczne zamówienie, to próba zamachu z przyczyn politycznych. Nie widzę innych powodów poza zawodową działalnością dziennikarską – stwierdziła Sadykowa w rozmowie z Vot-tak.
W ostatnich latach Aidos Sadykov wraz z żoną prowadzą popularny kanał na YouTube „БӘСЕ” (po kazachsku” “Tak to jest!”), który ma milion subskrybentów. Ostatni film na nim został opublikowany w dniu zamachu i nosił tytuł „Prezydent Kazachstanu stał się marionetką rosyjskich agentów wpływu”.
Sadykowowie mieszkają w Kijowie od 2014 roku. Para stała się pierwszymi kazachskimi emigrantami politycznymi, którzy schronili się na Ukrainie. W 2018 roku Sadykow zaczął otrzymywać bezpośrednie groźby. Dwójka nieznanych sprawców usiłowała się włamać do mieszkania pary i domagały się, by dziennikarz zaprzestał pisania na portalach społecznościowych postów krytykujących władze Kazachstanu.
W styczniu 2022 roku kazachski opozycjonista wspierał protesty w swoim kraju, które zostały stłumione przy pomocy sił ODKB – organizacji bezpieczeństwa krajów postsowieckich utworzonej pod egidą Rosji. W 2023 r. został wpisany na listę osób poszukiwanych w Kazachstanie za „podżeganie do nienawiści społecznej, narodowościowej, plemiennej, klasowej lub religijnej”.
Sadykowowie opuścili ojczyznę z przyczyn politycznych za czasów rządów poprzedniego wieloletniego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Natalii Sadykowej, również dziennikarce groziło aresztowanie za rzekome zniesławienie byłego szefa państwa – informuje portal Środkowoazjatyckiego Biura Reportażu Politycznego.
Pisze on, że Sadykow był wówczas aktywnie zaangażowany w działalność polityczną. Należał do opozycyjnej partii Azat, próbował stworzyć niezależny związek zawodowy w przemyśle naftowym i organizował protesty.
W 2003 roku w Kazachstanie został umieszczony na miesiąc w klinice psychiatrycznej, w 2010 skazany na 2 lata więzienia pod zarzutem chuligaństwa.
jb/ belsat.eu wg PAP