Niemiecki rząd potwierdził dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2


Niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą dostarczyć Ukrainie 14 czołgów Leopard typu 2A6 z zapasów Bundeswehry. Niemcy udzielą też zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów na Ukrainę. Poinformował o tym w oświadczeniu rzecznik rządu Steffen Hebestreit.

W oświadczeniu rządu napisano, że początkowo Niemcy dostarczą Ukrainie z własnych zapasów jedną kompanię czołgów Leopard 2 A6, na którą składa się z 14 pojazdów.

Wiadomości
Biały Dom może już dziś zadecydować o wysłaniu na Ukrainę abramsów
2023.01.25 08:42

Celem Niemiec i ich sojuszników jest dostarczenie Ukrainie łącznie dwóch batalionów, czyli 88 czołgów. Kanclerz Olaf Scholz stwierdził, że Niemcy „działają w ścisłej koordynacji” ze swoimi sojusznikami. Niemiecki władze zastanawiały się nad wysłaniem swoich czołgów od kilku miesięcy, naciskane przez Ukrainę i zachodnich partnerów.

Pierwsze leopardy w ciągu 3 miesięcy

Według ministra obrony RFN Borisa Pistoriusa Niemcy będą mogły dostarczyć Ukrainie pierwsze czołgi Leopard za około trzy miesiące. Niemieckie siły zbrojne “bardzo szybko” rozpoczną teraz szkolenie ukraińskich żołnierzy – powiedział polityk po posiedzeniu komisji obrony Bundestagu w Berlinie.

Pistorius określił decyzję o dostarczeniu czołgów jako “historyczną, ponieważ (proces decyzyjny) odbywa się w sposób skoordynowany na szczeblu międzynarodowym i ponieważ odbywa się (w czasie) wysoce wybuchowej sytuacji na Ukrainie”.

Na początku Niemcy dostarczą stosunkowo nowe czołgi Leopard z zapasów Bundeswehry, aby wraz z partnerami zapewnić Ukrainie pierwszy batalion. W drugim etapie ze starszych czołgów Leopard zostanie sformowany drugi batalion. To “zajmie trochę więcej czasu” – powiedział Pistorius. Minister, cytowany przez portal telewizji ARD, podkreślił, że “celem jest możliwość jak najszybszych dostaw”. Pistorius zapowiedział dalsze rozmowy z partnerami na temat planowanych dostaw. Wymienił Polskę, Kanadę, Hiszpanię i Portugalię.

“Zwycięstwo Polski”

Portal Politico nazwał “zwycięstwem Polski” decyzję niemieckich władz, która jego zdaniem to efekt złożenia przez Warszawę oficjalnego wniosku o zezwolenie na eksport Leopardów.

– Jak powiedzieli wyżsi urzędnicy w Berlinie, pozwolenie Polsce na eksport bez wysyłania czołgów samemu nie miałoby politycznego sensu dla Niemiec. Oczekuje się, że Scholz wyda oficjalne oświadczenie dziś po południu o godzinie 13:00 w Bundestagu (…). Przed debatą kanclerza z parlamentarzystami narastała presja, zwłaszcza po tym, gdy we wtorek Polska zmusiła Scholza do działania. Decyzja ta jest znaczącym zwrotem dla Scholza i może okazać się decydującym momentem, torując drogę szerszej koalicji krajów do wysłania czołgów, aby pomóc Ukrainie w walce z rosyjskimi najeźdźcami – czytamy w Politico.

Podczas briefingu prasowego we wtorek rzecznik polskiego rządu został zapytany m.in. o to, czy w kwestii przekazania Leopardów Ukrainie presja dyplomatyczna ma znaczenie.

– Bez wątpienia presja dyplomatyczna zmienia podejście Niemiec i to nie tylko w przypadku tych czołgów – powiedział Piotr Müller.

Przypominał, że w poprzednich przypadkach, jak chociażby rakiet Patriot, Niemcy również na początku odmawiały zdecydowanie pomocy Ukrainie w tym zakresie. I wspólna ofensywa dyplomatyczna Polski oraz innych naszych sojuszniczych krajów spowodowała, że Niemcy zmienili tę decyzję.

– Zresztą podobnie jest niestety od początku wojny – zauważył. – Kiedy tuż po wybuchu wojny pan premier Mateusz Morawiecki był w Berlinie, (kanclerz) Olaf Scholz zdecydowanie krygował się przed jakimikolwiek ruchami, które mogłyby wspierać Ukrainę. (…) Uczestniczyłem w tej rozmowie z kanclerzem Scholzem i doskonale pamiętam atmosferę tamtej rozmowy, byłem nią wręcz zażenowany. Niestety oczekiwanie na to, czy Rosja wygra, czy nie, w niektórych stolicach krajów Europy Zachodniej było bardzo widoczne – ocenił.

Müller powtórzył, aby poczekać “na oficjalne decyzje, ponieważ – tak jak wiemy – czasami pojawiały się przecieki z niemieckiej prasy, że jakieś zgody już są, a później jeszcze wiele tygodni czekaliśmy na to”.

–  Oczywiście byłoby dobrze, gdyby dzisiaj kanclerz Niemiec Olaf Scholz potwierdził zgodę, przede wszystkim, żebyśmy mogli wysłać, jak i inne państwa, Leopardy na teren Ukrainy, która w tej chwili się broni. Ale również, żeby same Niemcy zadeklarowały wsparcie w tym zakresie, czyli żeby również własne czołgi skierowały na pomoc Ukrainie – podkreślił rzecznik rządu.

Zwrócił uwagę, że Rosja ma kilka tysięcy czołgów, które może przetransportować na front rosyjsko-ukraiński.

– A my mówimy w tej chwili o 100, 200, 300 (czołgach). Więc nie porównujmy, jaka to jest skala. To też pokazuje powagę sytuacji i w jakim śmiertelnym niebezpieczeństwie jest Ukraina, a później cała Europa – zaznaczył Müller.

Na pytanie, kiedy Polska będzie gotowa przekazać Ukrainie swoje Leopardy, rzecznik rządu odpowiedział, że jest to kwestia uzgodnienia technicznego ze stroną ukraińską.

– To nie tylko kwestia naszej dyspozycyjności, ale również logistyki ze strony Ukrainy. Więc jak będzie taka zgoda, to będziemy o tym informować, ale też niezbyt szczegółowo, bo siłą rzeczy nie mówimy o terminarzu, kiedy one trafią. Zazwyczaj robimy to po tym, jak one się znajdą na froncie, albo gdy już państwo widzicie, że są tam używan” – powiedział Müller.

Dopytywany, czy wyślemy je sami, czy dopiero gdy powstanie koalicja krajów gotowych wysłać Leopardy, rzecznik rządu odparł: “to jest do uzgodnienia z naszymi partnerami z Europy Zachodniej oraz przede wszystkim z Ukrainą, bo chodzi o to, żeby ta broń była efektywna”.

11 stycznia we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. Jak podkreślił, “przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa”.

We wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że Niemcy otrzymali już polski wniosek o wyrażenie zgody na przekazanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę. Błaszczak zaapelował do strony niemieckiej o przyłączenie się do koalicji państw wspierających Ukrainę czołgami, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo całej Europy.

Leopard 2 to czołg podstawowy produkowany przez niemiecki koncern Krauss-Maffei Wegmann. Jego pierwsze wersje weszły do wyposażenia niemieckiego wojska w latach 1979-1980. Od tej pory powstają kolejne wersje pojazdów. Z danych producenta wynika, że do tej pory z linii montażowej zjechało ponad 3,5 tys. egzemplarzy, licząc wszystkie warianty tego czołgu.  Obecnie Leopardy 2 używane są przez wiele państw Europy, w tym Niemcy, Polskę, Turcję, Hiszpanię, Grecję, Danię i Norwegię, a także państwa spoza NATO – Szwecję, Finlandię, Austrię oraz Szwajcarię.

Kto w koalicji?

Oprócz Polskiego rząd, który oficjalnie złożył wniosek o zezwolenie na eksport swoich 14 czołgów Leopard na Ukrainę, swoje leopardy chce też wysłać Finlandia. Ich liczba jeszcze nie została potwierdzona – podkreśla FAZ”.

Premier Holandii Mark Rutte we wtorek wyraził chęć wysłania na Ukrainę 18 czołgów Leopard 2 dzierżawionych z Niemiec. „Wydzierżawiliśmy je, co oznacza, że możemy je kupić, a to oznacza, że możemy je przekazać” – wyjaśnił.

USA także „po długim wahaniu chcą teraz wysłać czołgi M1 Abrams na Ukrainę – to zaangażowanie było ważne dla Berlina, który nie chciał działać w izolacji międzynarodowej” – przypomina FAZ. Z informacji dziennika New York Times wynika, że rozważana jest wysyłka 30-50 egzemplarzy.

Najnowsza wersja Abramsa uznawana jest za jeden z najnowocześniejszych czołgów na świecie. Silnik o mocy 1500 koni mechanicznych może rozpędzić czołg nawet do 68 kilometrów na godzinę, a jego główną bronią jest 120-milimetrowe działo. Jednak czołg jest bardzo ciężki – waży prawie 67 ton, zużywa też duże ilości paliwa.

Jak przypomina FAZ, przez dziesięciolecia USA wysyłały Abramsy do Australii, Egiptu, Iraku, Maroka, Kuwejtu i Arabii Saudyjskiej. W zeszłym roku Polska zamówiła 250 czołgów Abrams, a zaledwie kilka tygodni temu rząd w Warszawie przypieczętował kolejne zamówienie na 116 czołgów starszego typu, które mogą być dostarczone szybciej.

Wiadomości
Maroko przekazało Ukrainie około 20 czołgów T-72B. Odkupionych od Białorusi
2023.01.23 16:08

Wielka Brytania zobowiązała się do dostarczenia Ukrainie czterech czołgów Challenger. Prezydent Francji Emmanuel Macron, jak sam mówi, „nie wyklucza” dostawy francuskich czołgów podstawowych Leclerc. Jednak żadna decyzja nie została jeszcze podjęta.

Natomiast Czechy ogłosiły we wtorek, że nie zrezygnują z czołgów Leopard 2 na rzecz Ukrainy, co Niemcy obiecały w ramach tzw. wymiany pierścieniowej.

– Obecnie nie jest możliwe wysłanie Leopardów, ponieważ potrzebujemy tych czołgów dla własnego bezpieczeństwa – powiedział czeski premier Petr Fiala po spotkaniu z Scholzem w Berlinie.

W ubiegłym roku Czechy udostępniły Ukrainie dziesiątki radzieckich czołgów podstawowych T-72, w zamian za co rząd federalny obiecał rządowi w Pradze 14 czołgów Leopard 2 i jeden opancerzony pojazd ratowniczy. Pierwszy Leopard w ramach tej wymiany trafił do Czech w grudniu ubiegłego roku.

jb/belsat.eu wg PAP, AP

Aktualności