Białoruś wprowadza wojskowe kontrole przy granicy z Ukrainą. Kreml wyraża zaniepokojenie


W obwodzie homelskim i brzeskim w ramach nagłej kontroli gotowości bojowej białoruscy wojskowi tworzą punkty kontrolne – sprawdzą pojazdy i dokumenty – informuje Regionalny Komitet Wykonawczy Homla. Swoje zaniepokojenie sytuacją na granicy białorusko-ukraińskiej wyraził rzecznik Kremla, na tle alarmujących wypowiedzi białoruskich władz o rzekomym ściąganiu do przygranicznego regionu ukraińskich oddziałów.

białoruś wojsko granica ukraina wojna
Żołnierz podczas ogłoszonej przez Białoruś nagłej kontroli gotowości bojowej.
Фота: modmilby / Telegram

Władze lokalne w Homlu podają, że żołnierze Sił Operacji Specjalnych wraz z wojskami rakietowymi i artyleryjskimi działają na rzecz wzmocnienia odcinków granicy państwowej w celu zapobieżenia “nielegalnej penetracji uzbrojonych grup bojowników” oraz “blokowania kanałów dostaw broni, amunicji”.

Wiadomości
Białoruś. Reżim twierdzi, że doszło do kolejnych incydentów na granicy z Ukrainą
2024.06.28 16:02

– Podczas szkolenia jednostki mogą wykonywać zadania w różnych obszarach, a także organizować punkty kontrolne, sprawdzać pojazdy i dokumenty. Prosimy ludność, aby traktowała takie kontrole ze zrozumieniem – dzieje się to w trosce o nasze bezpieczeństwo – napisał Obwodowy Komitet Wykonawczy Homla.

Nagłą inspekcję armii białoruskiej zapowiedziano dzień po ogłoszeniu przez Państwowy Komitet Graniczny faktu rzekomego „prowokacyjnego” zwiększenia ukraińskiego kontyngentu wojskowego w obwodzie żytomierskim na granicy z Białorusią.

28 czerwca Państwowy Komitet Graniczny Białorusi poinformował o obecności w regionie żytomierskim „Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego” – czyli złożonego z obywateli Rosji oddziału ochotniczego walczącego po stronie Ukrainy. Pogranicznicy informowali także o lotach rozpoznawczych ukraińskich dronów wzdłuż granicy z Białorusią i odkryciu składów zawierających komponenty do produkcji improwizowanych urządzeń wybuchowych.

Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Republiki Białorusi, pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawiejkapoinformował 29 czerwca, że  pobliżu granicy po stronie ukraińskiej zauważono jednostki sił specjalnych. A białoruskie Siły Operacji Specjalnych stwierdziły także rosnące napięcie na granicy i ruchy oddziałów dywersyjno-zwiadowczych.

Komentarze
Kiedy Białoruś może użyć rosyjskich głowic? Wyjaśnia szef Sztabu Generalnego
2024.07.01 15:08

W odpowiedz na oskarżenia ze strony białoruskiego reżimu szef ukraińskiego centrum przeciwdziałania dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko wskazał, że tak naprawdę to z Białorusi płynie zagrożenie dla Ukrainy, bo rozmieszczone są tam rosyjskie grupy dywersyjno-zwiadowcze.

– Cel Rosji jest prosty – poprzez zwiększenie napięcia odciągnąć tam więcej naszych sił. Każda informacja o naszej aktywności na granicy jest kłamstwem – podkreślił.

Wiadomości
Białoruś. Reżim znowu ogłasza wzmocnienie granicy z Ukrainą
2024.06.29 19:21

Na ostrzeżenia ze strony białoruskich władz zareagował Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina. Stwierdził, że zaniepokojenie wywołuje obecność oddziałów ukraińskich Sił Zbrojnych.

– Białoruś jest państwem związkowym, mamy specjalne formaty dialogu za pośrednictwem wszystkich odpowiednich departamentów, w tym służb specjalnych. A nasze ministerstwa obrony są w stałym kontakcie partnerskim. Dlatego są to oczywiście powody do niepokoju, nie tylko dla Mińska, ale także dla Moskwy, ponieważ jesteśmy rzeczywistymi sojusznikami i partnerami – powiedział  Pieskow.

jb/ belsat.eu

Aktualności