Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformował, że kolejni rosyjscy tenisiści, wśród nich m.in. złoty medalista olimpijski w grze podwójnej z Tokio Andriej Rublow oraz tenisistki Daria Kasatkina i Anna Kalińska odmówili udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wcześniej taką samą decyzję podjął Karen Kaczanow, Ludmiła Samsonowa czy Białorusinka Aryna Sabalenka.
Na razie na liście tzw. neutralnych sportowców opublikowanej przez MKOl, którzy wyrazili zgodę na start w Paryżu w turnieju tenisowym jest jedynie Daniił Miedwiediew (5. w rankingu ATP) i Jekaterina Aleksandrowa (22. lokata na liście WTA).
Olimpijska rywalizacja na kortach im. Rolanda Garossa odbędzie się w dniach 27 lipca – 4 sierpnia.
Trwa prowadzona przez MKOl weryfikacja sportowców z Rosji i Białorusi, którzy pod neutralną flagą będą mogli wystąpić w Paryżu. To efekt zbrojnego ataku na Ukrainę. Zaproszeni do udziału w igrzyskach zawodnicy muszą przejść podwójną kontrolę, najpierw przez międzynarodowe federacje, a następnie przez MKOl, aby upewnić się, że nie wspierają aktywnie wojny na Ukrainie, ani nie mają żadnych powiązań z armią swojego kraju. Wiele wskazuje na to, że nie wszystkim to odpowiada i dlatego niektórzy odmówili zaakceptowania takich warunków. Choć często ci, którzy rezygnują, nie podają żadnego powodu, albo uzasadniają to kontuzją, zmęczeniem lub tym, wyniki z Igrzysk nie są wliczane do rankingu (z tego powodu zrezygnowali też niektórzy tenisiści z innych krajów).
W niektórych przypadkach może tak rzeczywiście być, że powody rezygnacji nie mają nic wspólnego z poglądami czy powiązaniami. Na przykład wspomniana Daria Kasatkina znana jest z tego, że bodaj jako jedyna rosyjska tenisistka wprost potępia politykę władz Rosji, nie tylko jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie (choć nie zmieniła reprezentacji, jak niektórzy rosyjscy sportowcy). Miedwiediew również, choć bardzo ostrożnie, potępiał wojnę. Generalnie aby wystąpić na innych międzynarodowych zawodach Rosjanie i Białorusini muszą podpisać poufne deklaracje dotyczące ich poglądów. Jednak procedura nie jest dokładnie taka sama jak w przypadku deklaracji na Igrzyska.
Szef Rosyjskiej Federacji Tenisowej Szamil Tarpiszczow potwierdził oficjalnie, że Rublow nie wystąpi w Paryżu ze względów zdrowotnych.
Rezygnacje dotyczą też sportowców innych dyscyplin. Start w Paryżu potwierdzili na razie gimnastyk Iwan Litwinowicz, który trzy lata temu zdobył dla Białorusi złoto na trampolinie na poprzednich Igrzyskach w Tokio i rosyjski kajakarz Aleksiej Korowaszkow, brązowy medalista z Londynu.
Rosja potępiła ograniczenia nakładane na sportowców z Rosji jako dyskryminujące. Rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa powiedziała, że MKOl „popada w rasizm i neonazizm”.
Na razie zaproszenie przyjęła mieszkająca w USA Białorusinka Wiktoryja Azaranka, która w 2012 roku w Londynie zdobyła złoty medal w grze podwójnej i brąz w grze pojedynczej. Generalnie rosyjscy i białoruscy tenisiści od wielu lat żyją i trenują za granicą.
Jednakże wczoraj Azaranka, tłumacząc to kontuzją, zrezygnowała z udziału w najbardziej prestiżowym turnieju Otwarte Mistrzostwa Anglii na kortach Wimbledon w Paryżu. Stało się to już po rozpoczęciu turnieju. Dlatego wydaje się, że nie jest na sto procent pewne, że wystartuje w Igrzyskach.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca – 11 sierpnia.
MaH/belsat.eu wg PAP