Andrej Stryżak, szef pomagającej białoruskim więźniom politycznym Fundacji BySol poinformował na swoim kanale w Telegramie, że prowadzona przez niego Służba Nadzwyczajnej Pomocy Humanitarnej zna 15 nazwisk (+1 niepotwierdzone) osób, które wypuszczono z więzień w ciągu ostatnich kilku dni, a także przeanalizowała strukturę zwolnionych osób.
3 lipca, z okazji świętowanego przez reżim Dnia Niepodległości Białorusi, Alaksandr Łukaszenka ogłosił amnestię. W jej ramach na wolność wyszło 16 z ponad 1400 więźniów politycznych. Demonstracyjne wypuszczenie z więzień jednego procenta z nich komentatorzy uznali za otwartą kpinę reżimu z wywieranej na władze Białorusi presji międzynarodowej.
Najbardziej znana wśród zwolnionych osoba to szef partii Białoruski Front Narodowy Ryhor Kastusiou, został skazany na 10 lat więzienia. Za kratami spędził prawie trzy lata i trzy miesiące. Nieficjalnie wiadomo, że ma chorobę onkologiczną.
Nazwiska innych zwolnionych osób nie zostały podane do publicznej wiadomości ze względów bezpieczeństwa.
Andrej Stryżak zwrócił jednak uwagę na inną okoliczność – ile kary pozostało do odbycia ułaskawionym przez Łukaszenkę.
Oznacza to, że aż jedna trzecia zwolnionych więźniów politycznych, wyszłaby na wolność w ciągu miesiąca.
Stryżak ujawnił też, że spośród osób przedterminowo wypuszczonych z więzień w ciągu ostatnich dwóch dni, tylko Ryhor Kastusiou ma poważne problemy ze zdrowiem. Mimo wcześniejszych zapowiedzi bezwzględna większość zwolnionych to nie osoby starsze, cierpiące na poważne choroby.
– Informacja, że zwalniani są najbardziej chorzy i starzy, jest nieprawdziwa i stanowi element propagandy reżimowej – ocenił białoruski obrońca praw człowieka.
pj/belsat.eu