Łukaszenka deklaruje, że będzie kontrolował broń nuklearną na Białorusi. Wbrew słowom Szojgu
Podczas swojej podróży po obwodzie mińskim Alaksandr Łukaszenka komentował perspektywy użycia broni jądrowej przerzuconej z Rosji na terytorium Białorusi. Korespondenci prasy państwowej pytali Łukaszenkę, po co Białorusi w ogóle jest potrzebna broń nuklearna.
– Rosja nie dąży do niczego. To nie jest sprawa Rosji – odpowiedział Łukaszenka.
Według niego rozmieszczenie broni nuklearnej na Białorusi było jego prośbą i uporczywym żądaniem od strony rosyjskiej „zagwarantowania bezpieczeństwa Białorusi”.
– Dlaczego jest to konieczne? Żeby ani jedna stopa jakichś drani nie postała więcej na białoruskiej ziemi – powiedział.- A odpowiedź będzie natychmiastowa. Mówiłem to już wcześniej kilka razy – dodał Alaksandr Łukaszenka.
Przywódca białoruskiego reżimu stwierdził też, że „mało kto będzie chciał walczyć z krajem, który ma taką broń” – podkreślił, że ma ona „charakter odstraszający”.
Zapewnił również, że nie zawaha się jej użyć gdy będzie trzeba.
– Nie daj Boże, w dzisiejszych czasach będę musiał podjąć decyzję o użyciu tej broni. Ale nie będzie wahania, jeśli tylko dojdzie do agresji przeciwko nam – powiedział szef białoruskich władz.
Łukaszenka sprawiał wrażenie, że jest przekonany o swojej kontroli nad arsenałem nuklearny, który trafi na Białoruś. Jednak jeszcze 25 maja br. rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu położył kres dyskusjom w tej sprawie – tylko Rosja będzie kontrolować broń jądrową rozmieszczoną na terytorium Białorusi.
O rozmieszczeniu broni jądrowej na Białorusi poinformował najpierw Władimir Putin 25 marca. Stwierdził wtedy, że ma być to reakcja na działania USA, które „od lat robią to samo”. Do zapowiedzi doszło, gdy Wielka Brytania zadeklarowała wysłanie na Ukrainę przeciwpancernych pocisków artyleryjskich ze zubożonym uranem, które jednak należą do broni konwencjonalnej. Alaksandr Łukaszenka tymczasem przez kilka dni w ogóle nie skomentował słów rosyjskiego prezydenta.
Według Putina rozmieszczenie rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi rozpocznie się po 7-8 lipca, zaraz po przygotowaniu rzekomo budowanych dla niej obiektów magazynowych.
Według rosyjskiego prezydenta Władimira Putina rozmieszczenie rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi rozpocznie się po 7-8 lipca, zaraz po przygotowaniu rzekomo budowanych dla niej obiektów magazynowych.
jb/ belsat.eu wg East24.info
