Organizacja praw człowieka Dissidentby, która pomaga więźniom politycznym, uznała za takiego więźnia reżysera i niezależnego działacza Andreja Hniota. Wezwała, by mu pomóc.
Hniot został aresztowany w Serbii na wniosek reżimu Łukaszenki. Obecnie przebywa w areszcie domowym. Oczekuje na ostateczną decyzję co do swojego losu. Na razie Sąd Najwyższy zdecydował o jego wydaniu na Białoruś (Mińsk oskarżył go o przestępstwa finansowe, ale obrońcy praw człowieka nie mają wątpliwości, że to tylko pretekst). Wyrok jednak nie jest jeszcze prawomocny.
Andriej Hniot pracował za granicą, w różnych krajach. Przyjechał do Serbii w sprawach służbowych i został aresztowany. Oprócz pracy twórczej, współpracuje też z SOS BY, organizacją pomagającą białoruskim sportowcom sprzeciwającym się Łukaszence. Jest uznana przez reżim za „formację ekstremistyczną”.
W obronie Hniota wystąpiły nie tylko demokratyczne siły Białorusi, ale też Amnesty International. Organizacja zwróciła się do władz Serbii, by nie wydawały Hniota Białorusi.
MaH/belsat.eu wg inf.własna