Czym wysadzono w powietrze Most Krymski i jakie są tego konsekwencje


Uszkodzenie takiej przeprawy jak rosyjski most na anektowany Krym wymaga dużej ilości materiałów wybuchowych, znacznie większej niż mogłoby przenieść na sobie kilku ludzi, bądź też kilku pocisków rakietowych lub bomb – uważa ekspert wojskowy Mick Ryan. Zniszczenie mostu zwiększa znaczenie korytarza lądowego na Krym. Prawdopodobnie będzie to kolejny cel ukraińskiej ofensywy.

Aktualizacja
Wielki wybuch i pożar na Moście Krymskim – zawaliła się część drogi
2022.10.08 11:15

Jednak ciężarówka?

W komentarzu na Twitterze Mick Ryan, emerytowany generał australijskiej armii, który analizuje działania wojenne na Ukrainie, zastrzegł, że jest zbyt wcześnie, by określić „metodę ataku na most”. Niemniej, do zawalenia podobnego odcinka mostu pomiędzy podporami trzeba – jego zdaniem – wielkiej ilości materiałów wybuchowych i dobrego zaplanowania.

– Ilość wymaganych materiałów wybuchowych jest znacznie większa, niż ta, jaką mogłoby przenieść kilku ludzi z sił specjalnych. Potrzebnych byłoby kilka ciężarówek bądź pocisków rakietowych lub bomb i skierować je w odpowiednie punkty przęsła mostu – napisał Ryan.

Jak dodał, „Ukraińcy do tej pory” zasłynęli „świetnie” splanowanymi operacjami „poprzedzającymi ich działania ofensywne”.

– To może być częścią ich planu odebrania Krymu w krótkiej perspektywie, bądź częścią operacji mającej na celu odciągnięcie od innych obszarów – napisał.

Wideo: rosyjscy śledczy prowadzą pierwsze czynności operacyjne na uszkodzonym Moście Krymskim

Ocenił, że obecna sytuacja tworzy poważny problem dla Rosji. Rosja – zdaniem Ryana – „nie wstrzyma dostaw na Krym – są okręty i trasa przez Melitopol, ale sprawia to, że dla Rosjan utrzymanie Melitopola staje się jeszcze ważniejsze”.

Określił też atak na most na Krym jako policzek osobisty dla Władimira Putina, który zaledwie dzień wcześniej świętował 70. urodziny.

Opinie
Na urodziny Putina
2022.10.07 12:38

Propaganda w stanie szoku

Miesiąc po pierwszym znaczącym sukcesie ukraińskiego wojska na frontach, rosyjska propaganda powoli zaczęła zastanawiać się nad sukcesami tzw. wojskowej operacji specjalnej. Używano wówczas eufemizmów ukutych w rosyjskich gabinetach, takich jak „odwrót w celu przegrupowania”, a rosyjskie ministerstwo obrony, na czele z rzecznikiem generałem Igorem Konaszenkowem, wychwalało rosyjskie oddziały, które „codziennie niszczyły setki nazistów”. Po zniszczeniu Mostu Krymskiego propaganda jednak zamilkła.

Meduza przejrzała zalecenia dotyczące relacjonowania wybuchu na Moście Krymskim, które Kreml wysłał do rosyjskich mediów, w tym państwowych agencji informacyjnych.

– Podkreślamy, że most nie został zniszczony, uszkodzona została tylko jego część drogowa i kolejowa; przygotowania do prac naprawczych już się rozpoczęły; Ministerstwo Transportu uruchomiło nowe trasy logistyczne; przeprawa promowa w Kerczu działała – głosiły zalecenia Kremla.

Meduza zauważa, że sądząc po materiałach RIA Novosti, TASS i większości innych rosyjskich mediów, zalecenia administracji prezydenckiej są realizowane.

Do Kijowa spływają gratulacje

– Estonia z pewnością z zadowoleniem przyjmuje (zniszczenie Mostu Krymskiego) i gratuluje ukraińskim jednostkom sił specjalnych, które mają stać za tą operacją – powiedział minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu.

Z kolei doradca szefa MSW Ukrainy Wadym Denysenko uważa, że uszkodzenie rosyjskiego mostu jest bardzo korzystne dla Ukraińców, bo utrudnia Rosjanom dostarczanie żywności, paliwa i broni na obszary okupowane na południu Ukrainy.

– Raptownie komplikuje się dla Rosjan sytuacja pod względem logistycznym z dostawami wszystkiego, co tylko można – od żywności i paliwa, do uzbrojenia, zarówno na Krym, jak i do obwodu chersońskiego – powiedział Denysenko, dodając, że z tego punktu widzenia uszkodzenie mostu jest „wielkim plusem” dla Ukraińców.

Rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Artem Dechtiarenko oświadczył, że SBU nie komentuje eksplozji, do których doszło na rosyjskim moście prowadzącym na anektowany Krym, a uczyni to dopiero po zwycięstwie Ukrainy w wojnie.

Agil Rustamzade, azerbejdżański wojskowy i analityk, ocenia, że eksplozję spowodowała ciężarówka przewożąca ładunek o wadze ponad 2 tony. To, zdaniem wojskowego, spowodowało częściowe zniszczenie części drogowej i znaczne uszkodzenie części kolejowej mostu.

– Gardzę zamachowcami samobójcami, którzy wysadzają się w powietrze i zabierają ze sobą życie niewinnych ludzi, ale ten zamach samobójczy to prawdziwe bohaterstwo – napisał.

lp/ belsat.eu wg PAP, Meduza, inf. wł.

Aktualności