Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP powiedział, że doniesienia o naruszeniu białoruskiej przestrzeni powietrznej przez polski śmigłowiec to wierutne kłamstwo i prowokacja. Jak dodał, dowództwo zbadało sytuację i ustaliło, że taki incydent nie miał miejsca.
Wcześniej sprawę skomentował spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
– Będziemy analizowali sytuację, trzeba podchodzić z bardzo dużą ostrożnością do oświadczeń ze strony Białorusi- mówił w Polsat News.
O sprawę został spytany przez PAP ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, nadzorującego misje wykonywane przez polskie wojsko. Jak powiedział, doniesienia o naruszeniu białoruskiej przestrzeni powietrznej przez polski śmigłowiec to „wierutne kłamstwo i prowokacja”. Podkreślił, że DORSZ zbadało sytuację, a „dane z meldunków i zapisów radiolokacyjnych wskazują, że żaden taki incydent nie miał miejsca”.
MaH/belsat.eu wg PAP