W wyniku wojny na Ukrainie do atmosfery trafiło dodatkowe 180 milionów ton CO2

Emisje dwutlenku węgla (CO2), będące bezpośrednim skutkiem pełnowymiarowej wojny na Ukrainie, osiągnęły 180 milionów ton – poinformowało Ministerstwo Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy. Emisje te są porównywalne z rocznymi emisji w Holandii – zwraca uwagę Ukraińska Prawda.

Jeszcze rok temu ukraińskie ministerstwo informowało o 97 mln ton emisji CO2 w wyniku wojny. W tym roku liczba ta prawie się podwoiła. Dotychczasowe szacunki szkód środowiskowych sięgają kwoty 200 miliardów złotych.

Najważniejszym źródłem emisji CO2 związanym z działaniami zbrojnymi jest zużycie paliwa. Największe zużycie wiąże się z wykorzystaniem paliwa lotniczego i oleju napędowego.

Zużycie paliwa jest jednak tylko pośrednim czynnikiem przyczyniającym się do emisji gazów cieplarnianych. Inne elementy, takie jak ślad węglowy materiałów wykorzystywanych do produkcji sprzętu i amunicji, a także zamówienia różnych towarów i usług niezbędnych do prowadzenia działań wojennych, prawdopodobnie przewyższają wpływ zużycia paliwa. Emisje z łańcuchów dostaw mogą być 2-5 razy wyższe niż emisje związane z działalnością operacyjną.

Odbudowa zniszczonej infrastruktury spowoduje jeszcze większe emisję. Według ekspertów ataki na infrastrukturę energetyczną znacznie zwiększają emisje związane z odbudową w tym sektorze. Jednocześnie sektor przemysłowy i handlowy również został poważnie dotknięty przez wojnę, co może dodatkowo zwiększyć emisje związane z odbudową tych branż.

– Jesteśmy niezłomnie zaangażowani w paryskie porozumienie klimatyczne, pomimo działań wojskowych – zapewnia jednak Rusłan Striłeć, minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy.

lp/ belsat.eu