Kreml wspomoże Białoruś na okoliczność zachodnich sankcji. Ale znacznie poniżej oczekiwań Łukaszenki


Działający w ramach kontrolowanego przez Moskwę banku Euroazjatycki Fundusz Stabilizacji i Rozwoju oświadczył, że nie przekaże Białorusi pomocy w wysokości 3,5 miliarda dolarów. Zwracał się o nią Alaksandr Łukaszenka.

Rosyjski minister finansów Anton Siłuanow podkreślił, że Fundusz nie ma po prostu takiej sumy. Zaznaczył przy tym, że Moskwa może pomóc Mińskowi mniejszą kwotą. De facto zostanie ona wydana na refinansowanie długu zaciągniętego przez Białoruś w Rosji.

– W warunkach ograniczeń nałożonych na naszego sąsiada widzimy konieczność wsparcia refinansowania długów, które są zaciągnięte przez Białoruś u zagranicznych kredytodawców, przede wszystkim u Rosji – oświadczył.

Wiadomości
Łukaszenka w piątek spotka się w Moskwie z Putinem
2022.02.16 17:25

Według Siluanowa Rosja jest gotowa w tym roku zrefinansować dług Białorusi wobec Moskwy i Eurazjatyckiego Funduszu Stabilizacji i Rozwoju o wartości 1 miliarda dolarów. Tyle bowiem według jego ocen potrzeba na obsługę długu Białorusi.

W piątek do Moskwy ma polecieć Alaksander Łukaszenka, by spotkać się z Władimirem Putinem. Nie są znane tematy rozmów.

Eurazjatycki Fundusz Stabilizacji i Rozwoju to regionalny mechanizm finansowy o wartości 8,5 miliarda dolarów utworzony w 2009 roku przez Rosję oraz Armenię, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Rosję i Tadżykistan. Działa on w ramach Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej – czyli stworzonej pod auspicjami Moskwy organizacji, która ma integrować gospodarczo i politycznie b. kraje ZSRR.

W grudniu Mińsk zwrócił się o pomoc w wysokości 3,5 miliarda dolarów w związku z brakiem pomocy ze strony europejskich funduszy z powodu sankcji wprowadzonych przez Zachód za sfałszowanie wyborów prezydenckich w sierpniu 2020 roku i brutalne pacyfikacje protestów.

Wiadomości
Zachodnie sankcje torpedują białorusko-chiński projekt przemysłowy
2022.02.16 16:58

pp/belsat.eu wg inf.wł.

Aktualności