Władze Ukrainy uznały oficjalnie szwajcarski koncern spożywczy Nestle za „sponsora wojny”. Nestle należy do tych zachodnich firm, które wciąż działają w Rosji mimo pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę.
– Pomimo rosyjskiej agresji, Nestle dalej działa w Rosji, dostarcza produktów agresorowi i rozszerza swoją rosyjską bazę produkcyjną. To podstawa do wpisania firmy na listę międzynarodowych sponsorów wojny – czytamy w oświadczeniu ukraińskiej agencji antykorupcyjnej.
Francuska agencja AFP spytała centralę Nestle o komentarz. Została odesłana do wcześniejszego oświadczenia Nestle, w którym twierdzi się, że koncern „drastycznie zredukował” swoją ofertę i działalność w Rosji. Nestle twierdzi w nim również, że odwołał wszystkie planowane inwestycje, nie prowadzi akcji reklamowych i i „w pełni przestrzega” wszystkich międzynarodowych sankcji.
Znany na całym świecie koncern jest właścicielem takich marek jak Nescafe, Nestea, Kit-Kat, Nesquick, Magii, Ciniminis i wielu innych.
Nastle zapewnia, że wspiera naród Ukrainy i „naszych 5500 pracowników w tym kraju”. Dodaje, że działania koncernu w Rosji skupione są na „dostarczeniu niezbędnej i podstawowej żywności dla lokalnych mieszkańców”.
Przed rozpoczęciem pełnowymiarowej agresji na Ukrainę Nestle zatrudniał około 7000 osób w Rosji i miał 6 fabryk w tym kraju.
MaH/belsat.eu wg themoscowtimes.com