Z białoruskiego więzienia na do rosyjskiej armii? Tajemnicza historia Białorusina skazanego za zabójstwo WIDEO


Ukraiński bloger przypadkowo poznał w sieci Białorusina, który chwalił się zabijaniem dla pieniędzy ukraińskich żołnierzy. Białoruscy hakerzy ustalili, że chodzi o mężczyznę skazanego na 14 lat więzienia za zabójstwo na Białorusi, który już w 2012 roku, zamiast odsiadywać wyrok, przeniósł się na Krym, by prawdopodobnie współpracować z rosyjskimi specsłużbami.

Ukraiński bloger Edhar Myrotworec w trakcie używania platformy Chatroulette trafił przypadkowo na niejakiego Dzianisa. Okazało się, że pochodzi z Białorusi i przyznał się, że służy w rosyjskiej armii, walcząc na Ukrainie. Białorusin szczodrze dzielił się wszystkimi szczegółami, tak że białoruscy opozycyjni hakerzy tzw. cyberpartyzanci szybko zidentyfikowali najemnika. Historia Dzianisa Zuba może oznaczać, że reżim Łukaszenki od dawna wspomaga Rosję, wysyłając groźnych przestępców do operowania na terenie Ukrainy.

Więcej w materiale wideo:

Wideo: Białorusin, który powinien siedzieć w więzieniu za zabójstwo, walczy na Ukrainie. Jak twierdzi, trafił na Krym jeszcze na dwa lata przed jego aneksją przez Rosję.

jb/ belsat.eu

Aktualności