„Oddala Gruzję od Unii Europejskiej”. Zachód, w tym Polska, krytykuje Gruzińskie Marzenie


Wyrażamy głębokie rozczarowanie przyjęciem przez parlament Gruzji ustawy „o przejrzystości wpływów zagranicznych”, która oddala Gruzję  od Unii Europejskiej. Takie oświadczenie wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w związku z przyjęciem przez gruzińskie władze ustawy, która potocznie nazywana jest „rosyjską”. Protesty w Tbilisi nie ustają.

W oświadczeniu resort wezwał gruzińskie władze do „zaprzestania represji wobec organizacji pozarządowych i niezależnych mediów”.

Wideo: zatrzymania protestujących w Tbilisi

Przyjęcie ustawy „o przejrzystości wpływów zagranicznych” skomentowała również przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

– Gruzini na ulicach marzą o Europie. Dumnie machają europejską flagą. Chcą europejskiej przyszłości. Oczekują europejskich wartości i standardów – napisała, wyrażając swoje poparcie dla protestujących.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel podkreślił z kolei, że jeżeli gruzińscy prawodawcy „chcą przystąpić do UE, muszą szanować podstawowe zasady praworządności i zasady demokracji”.

Przed parlamentem w Tbilisi dziś przed południem zaczęli gromadzić się przeciwnicy ustawy. Policyjne kordony odcinały wejścia do budynku, a na wewnętrznym dziedzińcu gmachu zgromadzono siły specjalne.

– Będziemy demonstrować, dopóki rosyjski rząd nie opuści naszego kraju – powiedziała reporterowi AFP jedna z manifestantek.

Protest zapowiedzieli także studenci 50 gruzińskich uczelni.

Analiza
Kto w Gruzji zyska na ustawie o „zagranicznych agentach”? Czy będzie ona przeszkodą na drodze do UE? Wyjaśniamy
2024.05.14 10:09

„Rosyjska ustawa”

Gruziński projek, forsowany przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie, wzorowany jest na pierwotnej wersji rosyjskiego prawa o „agentach zagranicznych”. Przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy podlegać będą obowiązkowej rejestracji i sprawozdawczości oraz trafią do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu. Ministerstwo Sprawiedliwości będzie mogło pod dowolnym pretekstem przeprowadzać kontrole takich organizacji.

Premier Gruzji Irakli Kobachidze oświadczył wczoraj, że władze dopuszczają możliwość wprowadzenia zmian do ustawy na etapie prezydenckiego weta. Prezydent Salome Zurabiszwili zapowiedziała już, że zawetuje nowe prawo, partia władzy ma jednak dość głosów, by je odrzucić.

Aktualizacja
Bójka w gruzińskim parlamencie podczas debaty nad „rosyjską ustawą”. Przeszła, mimo protestów
2024.05.14 13:37

lp/ belsat.eu wg PAP, Twitter

Aktualności