Rosyjski jeniec i były więzień: obiecali, że na Ukrainie będziemy mogli robić to, za co siedzieliśmy


Podczas rekrutacji na wojnę z Ukrainą powiedziano nam, że na froncie będziemy mogli robić to samo, za co otrzymaliśmy wyroki pozbawienia wolności; usłyszeliśmy też, że przeżyje co najwyżej 20-30 proc. spośród nas – ujawnił podczas przesłuchania rosyjski jeniec Michaił Pawłow, zwerbowany w zakładzie karnym do służby w batalionach karnych Sztorm-Z.

Jak wspomina, spędził w kolonii karnej cztery lata i dwa miesiące. Gdy zaczęła się wojna na pełną skalę do zakładu przyjechał szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.

– Oni zorganizowali wtedy prawdziwe przedstawienie. Przylecieli czarnym śmigłowcem Mi-8, wylądowali tuż obok więzienia i przyjechali (do nas) samochodami, z bronią. Wszystkim pracownikom (więzienia) odebrali telefony, wyłączyli wszystkie kamery, rejestratory. Powyłączali wszystko – relacjonował Pawłow w nagraniu, udostępnionym na platformie X przez Antona Heraszczenkę, doradcę szefa MSW Ukrainy.

Były żołnierz powiadomił, że osobom zwerbowanym na wojnę w zakładach karnych obiecywano ułaskawienie i miesięczne wynagrodzenie w wysokości około 200-300 tys. rubli, czyli około 8-13 tys. zł. Uprzedzono ich jednak, że trafią do oddziałów szturmowych, w których mają niewielkie szanse na przeżycie.

– Potrzebni im byli ludzie skazani za rozboje, mordercy. Można uznać, że (chodziło o) najbardziej “utalentowanych” kryminalistów. (…) Naprawdę powiedzieli nam, że będziemy mogli robić wszystko to, za co trafiliśmy do więzienia. Serio, nie żartuję – dodał rosyjski jeniec.

Wywiad
Wywiady z wrogiem: ukraiński dziennikarz o rozmowach z rosyjskimi jeńcami
2023.03.26 08:20

Jak zauważyło w drugiej połowie października brytyjskie ministerstwo obrony, w cyklicznym raporcie sporządzanym na podstawie danych wywiadu,  jednostki Sztorm-Z, czyli grupy wielkości kompanii, zostały po raz pierwszy rozmieszczone na froncie prawdopodobnie w 2022 roku. Rosyjskie dowództwo początkowo postrzegało je jako stosunkowo elitarne formacje, które mogłyby przejąć inicjatywę taktyczną. Jednak co najmniej od wiosny 2023 roku Sztorm-Z faktycznie stały się batalionami karnymi, obsadzanymi skazańcami oraz żołnierzami regularnej armii, którym postawiono zarzuty dyscyplinarne.

Raport
Co się dzieje z wagnerowcami? Szukają pracy w ochronie, piją, niektórzy wciąż walczą
2023.12.03 10:00

W wojskach rosyjskich uczestniczących w inwazji na Ukrainę, w tym w jednostkach Sztorm-Z, istnieje system łapówek, za które wojskowi mogą kupić urlop, rotację, czy przeniesienie do szpitala. Za uznanie za rannego i hospitalizację trzeba zapłacić do 50 tys. dolarów – informował pod koniec listopada rosyjski niezależny portal Nowaja Gazieta Jewropa.

Wiadomości
Rosja. Korupcja w armii karmi się z budżetu
2023.11.28 12:37

pp/belsat.eu wg PAP

Aktualności