Aktorowi już nie tylko podobają się białoruskie warzywa, których skosztował w ogródku białoruskiego prezydenta, ale również podniebne wieżowce nowopowstającego mińskiego kompleksu mieszkaniowo-biznesowego „Minskij Majak” („Mińska Latarnia Morska” – Belsat.eu).
Aktor odwiedził siedzibę firmy Dana Holding budującej centrum i jak pisze państwowa agencja Biełta – „był zaskoczony skalą projektów, nowoczesną architekturą budowli i dlatego podjął tę ważna dla siebie decyzję”:
„Podoba mi się bardzo dom Picasso. Z jego okien rozciąga się piękny widok na Bibliotekę Narodową, park i bulwar Picasso. Zarezerwowałem sobie całe piętro” – powiedział Seagal.
Aktorowi szczególnie przypadła do gustu koncepcja projektu: „z dużym handlowym centrum biznesowym, a także szkołą i przedszkolami bezpośrednio na terenie kompleksu”.
Steven Seagal niezwykle polubił białoruską stolicę – nazywając ją „najpiękniejszym miastem, ze wszystkich jakie odwiedził”, a projekty w stylu „Mińskiego Majaka” widział jedynie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Singapurze, czy na Florydzie.
Aktor również zamierza zostać partnerem biznesowym Diana Holdings i zainwestować na Białorusi „wiele milionów dolarów”.
„Białoruski klimat inwestycyjny jest wyjątkowo sprzyjający. Wskaźniki takie jak „Doing Business-2016” jeszcze lepiej charakteryzują pozytywną dynamikę białoruskiej gospodarki. Jeśli w ciągu roku kraj podniósł się od razu o 13 punktów z 57 do 44 miejsca” – Seagal z lekkością rzucał danymi jak gdyby czytał z kartki.
Artysta podkreślił, że jego znajomi również rozpatrują na poważnie by rozpocząć inwestowanie na Białorusi.