Minister obrony Christine Lambrecht podkreśliła, że to bardzo wyraźny sygnał dla Kijowa, że Niemcy “stoją po jego stronie”. Polityk ogłosiła decyzję po posiedzeniu komisji obrony w Berlinie.
Christine Lambrecht z zadowoleniem przyjęła fakt, że rozmowy w sprawie konfliktu na Ukrainie wracają na właściwe tory.
– Pracujemy nad tym, by pokojowo rozwiązać ten konflikt w środku Europy – powiedziała.
Jednocześnie minister podkreśliła, że w tych rozmowach są czerwone linie, które nie mogą być negocjowane.
– Nie można negocjować przestrzegania prawa międzynarodowego, nie można dyskutować o integralności państw, a także o suwerenności sojuszu – powiedziała.
Ukraina, która obawia się rosyjskiego ataku, wielokrotnie domagała się dostaw broni z Niemiec, ale spotkało się to z odmową koalicyjnego rządu SPD, Zielonych i FDP.
pp/belsat.eu wg PAP