Wolni Rosjanie wkroczyli do Rosji. Trwają walki w przygranicznych miejscowościach WIDEO
Gubernator biełgorodzki Wiaczesław Gładkow podał, że na teren tego przygranicznego obwodu wkroczyła ukraińska grupa dywersyjno-zwiadowcza. Urzędnik stwierdził, że “Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej wraz ze służbą graniczną, Rosgwardią i FSB podejmują niezbędne środki w celu wyeliminowania wroga”. Tymczasem odpowiedzialność za akcję wzięli rosyjscy antykremlowscy ochotnicy walczący w ramach Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ukraińskich mediach społecznościowych od rana pojawiały się informacje, że rosyjską granicę przekroczyli żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (RKO) – złożonego z Rosjan walczących z rosyjską agresją na Ukrainie. Podobną informację zamieściła inna ochotnicza jednostka walcząca po ukraińskiej stronie. Legion „Wolność Rosji” stwierdził, że „wraca do domu”.
RKO opublikowało na swoim kanale Telegramu trzy filmy wideo, które prawdopodobnie potwierdzają atak oddziału na rosyjskie przygraniczne miejscowości.
Na pierwszym filmie czterech mundurowych trzymających flagę z symbolami RKO, stoi przed znakiem drogowym z nazwą wsi Bezludowka. Według danych mapy Google wieś znajduje się w obwodzie biełgorodzkim około 17 kilometrów od granicy z Ukrainą.
Wideo: Żołnierze RKO we wsi Bezludowka
– Żołnierze RKO ponownie przekroczyli granicę Federacji Rosyjskiej. Rosja wkrótce będzie wolna – mówi na nagraniu jeden z żołnierzy.
Na drugim filmiku ludzie w mundurach z flagą RKO również stoją przed tablicą z nazwą wsi Czurowiczi. Wieś znajduje się w obwodzie briańskim, około 14 kilometrów od granicy z Ukrainą.
Na trzecim nagraniu widać, jak żołnierze Korpusu pozują na tle drogowskazu z nazwą wsi Lubimowka, która znajduje się znacznie dalej, około 168 km od granicy z Ukrainą.
Wszystkie trzy filmy zostały prawdopodobnie nakręcone nocą. Były opublikowane na kanale telegramu RKO począwszy od godz. 9.31 (8.31 czasu warszawskiego) w półgodzinnych odstępach.
„Wracamy do domu”
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy RKO opublikowało swoje relacje wideo, Legion „Wolność Rosji”, który również walczy po stronie Sił Zbrojnych Ukrainy, opublikował swój filmik na temat wkroczenia do Rosji. Występuje na nim żołnierz Legionu o pseudonimie Cezar, który stwierdza, że „nadszedł czas, aby dyktatura Kremla się skończyła” i dodaje „Wracamy do domu”.
Jakiś czas później na kanale telegramowym Legionu pojawił się wpis wzywający mieszkańców graniczących z Ukrainą regionów Rosji do „pozostawania w domu” i „niestawiania oporu”.
– Nie bójcie się: nie jesteśmy waszymi wrogami – dodali legioniści.
17 maja RKO ogłosiło, że doszło do zjednoczenia z Legionem „Wolność Rosji”, by „wspólnie przystąpić do walki”. Kanał Telegramo Korpusu opublikował także wspólne zdjęcie dowódcy RKO Denisa Kapustina, znanego jako „White Rex”, z przedstawicielem Legionu „Wolność Rosji” „Cezarem”.
O godzinie 12:13 (11.13 czasu warszawskiego) RKO opublikowało kolejny film, na którym wojskowi pozują na tle jadących pojazdów opancerzonych. Filmik opatrzony jest komentarzem „Działamy również w ciągu dnia”. Nie wiadomo jednak, gdzie dokładnie został nakręcony.
Wideo: RKO twierdzi, że “działa również w środku dnia”
Gubernator Wiaczesław Gładkow poinformowały rankiem, że obwód biełgorodzki znalazł się pod ukraińskim ostrzałem i doszło do ataku przy pomocy drona.
Ponadto prokremlowski kanał telegramu SHOT napisał, że w rejonie wsi Dronowka wojska rosyjskie rozpoczęły walkę z ukraińską grupą dywersyjno-zwiadowczą.
Ukraiński kanał Telegram Insider UA opublikował również kilka filmów pokazujących ukraińskie czołgi wjeżdżające do Rosji przez punkt pograniczny w okolicach miasteczka Grajworon. Jednak założycielka kanału informacyjnego Telegram ASTRA, dziennikarka Anastasia Czumakowa, zauważyła, że wideo, które rzekomo przedstawia ukraiński czołg wjeżdżający do Rosji, nie jest nowe.
Jednak sądząc po materiale filmowym, mundury i wyposażenie widoczne na filmiku przypominają te, które można zauważyć na innych filmikach RKO. Analityk wojskowy Yigal Levin, powołując się na profil Twittera Special Cherson Cat, napisał również, że czołgi Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego zostały zauważone na przejściu granicznym Kozinka w obwodzie biełgorodzkim.
Powiązany z Grupą Wagnera kanał telegramowy Grey Zone poinformował tymczasem, że ukraiński czołg T-72 rzeczywiście przekroczył granicę w punkcie granicznym Grajworon:
Grey Zone opublikował też materiał, z którego rzekomo wynika, że razem z czołgiem na terytorium Rosji wjechały ukraińskie wozy bojowe oraz ciężarówka z piechotą. Na kolejnym filmiku opublikowanym przez ten profil widać nagrany z powietrza konwój sprzętu wojskowego, który rzekomo ma należeć do Sił Zbrojnych Ukrainy i RKO.
„Sytuacja w miejscowości jest trudna”
Z kolei Legion „Wolność Rosji” stwierdził, że bojownicy Legionu i RDC „całkowicie wyzwolili” osadę Kozinka”, a „przednie oddziały wkroczyły do Grajworonu”.
Według gubernatora Gładkowa wieś Kozinka znalazła się pod ostrzałem artyleryjskim. Rosyjski kanał Telegramu SHOT, powołując się na źródło we władzach wsi, pisze, że mieszkańcy Kozinki są częściowo ewakuowani, a „sytuacja we wsi jest trudna”.
Kanał Telegram Mash nazwał doniesienia o walkach w Dronowce „fejkiem”. Źródło prokremlowskiego kanału Telegramu Readovka również nie potwierdziło informacji o walkach w okolicach Dronowki. Początkowo kanał nazwał działania Ukraińców „operacją psychologiczną”. Po pewnym czasie Readovka potwierdziła jednak, że ukraińscy dywersanci przeniknęli do regionu
Wideo: kanał telegramu Bletgorod umieścił nagranie ewakuacji z Grajworonu, jednak szybko go skasował
Podobnie zachował się gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow, który początkowo twierdził, że zorganizowano „atak informacyjny” na region. Potem jednak potwierdził, że grupa dywersyjno-zwiadowcza Sił Zbrojnych Ukrainy wkroczyła na terytorium rejonu grajworonowskiego.
Główny Zarząd Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy potwierdził ukraińskiemu portalowi Suspilne Nowini, że Legion „Wolność Rosji” i RKO prowadzą operację na terytorium obwodu biełgorodzkiego w celu stworzenia „strefy bezpieczeństwa w celu ochrony cywilnych Ukraińców ”.
“Czołgi ze sklepu”
Sytuację skomentował również doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak, który napisał na Twitterze:
– Jedyną siłą napędową polityki w totalitarnym kraju z dokręconą śrubą jest zawsze zbrojna partyzantka. Ukraina z zainteresowaniem obserwuje wydarzenia w należącym do Rosji obwodzie biełgorodzkim i bada sprawę, ale nie ma z tym nic wspólnego. Jak wiadomo, czołgi są sprzedawane w każdym rosyjskim sklepie wojskowym, a podziemne grupy partyzanckie nadal składają się z obywateli Rosji – napisał Podolak.
Według rosyjskiego kanału telegramu Baza w pobliżu wsi Głotowo, Kozinka i Gora-Podoł toczy się walka z grupą sabotażową.
Kanał telegramu Biełgorod-Molnija, powołując się na źródło, podał, że ukraiński oddział dywersyjny przebywa w Domu Kultury we wsi Głotowo. Kanał Telegram pisze również, że „przygotowywana jest ewakuacja”.
Operacja Antyterrorystyczna
W reakcji na wydarzenia gubernator Wiaczesław Gładkow na kanale Telegramu poinformował o wprowadzeniu w obwodzie biełgorodzkim stanu operacji antyterrorystycznej.
– W celu zapewnienia bezpieczeństwa obywateli w obwodzie biełgorodzkim wprowadzono dziś stan prawny operacji antyterrorystycznej, który ustanawia specjalne środki i tymczasowe ograniczenia – stwierdził szef regionu.
Obywatele regionu muszą się liczyć z nasilonymi kontrolami dokumentów. Ponadto zostanie wstrzymana praca branż produkujących środki wybuchowe i niebezpieczne substancje chemiczne i biologiczne.
Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ukrainy Andrij Jusow poinformowała w ukraińskiej TV, że rosyjskie władze ewakuują magazyn broni jądrowej “Biełgorod-22”. Ma się on znajdować w bezpośrednim sąsiedztwie miasteczka Grajworon, w pobliżu którego toczą się walki.
Według Jusowa to, co obecnie dzieje się na terytorium Rosji, jest konfliktem wewnętrznym. W operacji biorą udział obywatele Federacji Rosyjskiej, wspierani przez innych mieszkańców terenów przygranicznych obwodu biełgorodzkiego.
Kolejna wizyta w Rosji
Wcześniej Rosyjski Korpus Ochotniczy kilkakrotnie wkraczał na terytorium Rosji w obwodzie briańskim. Pierwsza i najgłośniejsza z akcji miała miejsce na początku marca 2023 r. – wtedy członkowie Korpusu dotarli do dwóch briańskich wsi Suszany i Lubeczane. Władze rosyjskie oskarżyły ich o zabijanie ludności cywilnej. Przedstawiciele Korpusu stwierdzili, że nie atakują cywilów i przystąpili do walki jedynie z przedstawicielami rosyjskich sił bezpieczeństwa. Na początku kwietnia RKO opublikował nagranie z kolejnej akcji w obwodzie briańskim.
Tymczasem późnym popołudniem nad Moskwą pojawiły się balony unoszące biało-niebiesko-białą flagę używaną przez siły wolnej Rosji.
Sława Trufanow/ vot-tak.tv, jb/ belsat.eu, twitter.com
