Oskarżony o zdradę stanu Petro Poroszenko wrócił do kraju


Wbrew obawom byłego prezydenta, nie został on zatrzymany na lotnisku w Kijowie. Nie przyjął przy tym “dokumentów procesowych”, które próbowali mu wręczyć śledczy.

Petro Poroszenko poinformował, że podczas kontroli zabrano mu paszport i nazwał to prowokacją. Dokumentu nie oddawano przez długi czas. Były prezydent i obecny deputowany przeszedł kontrolę paszportową, a następnie przemawiał przed lotniskiem, gdzie zgromadziło się nawet kilka tysięcy jego zwolenników. Stwierdził, że ukraińskie władze boją się go.

– Próbowano nie wpuścić mnie na terytorium Ukrainy (…). Tak się boją narodu, tak się boją odpowiedzialności – mówił.

Dodał, że wszczęto wobec niego ponad 120 spraw karnych i ocenił, że oskarżenie go o zdradę stanu to “przekroczenie czerwonych linii”.

Petro Poroszenko prosto z lotniska udał się do sądu, który może wybrać byłemu prezydentowi środek zapobiegawczy w ramach sprawy, w której ma on status podejrzanego o zdradę stanu.

Przedstawicielka Państwowego Biura Śledczego Tetiana Sapian powiedziała podczas poniedziałkowego briefingu, że na kijowskim lotnisku śledczy próbowali wręczyć Poroszence “dokumenty procesowe”, w tym wezwanie do sądu. Dodała, że polityk odmówił przyjęcia dokumentów.

– Ignorował wymogi śledczego, a osoby, które były z nim, stawiały fizyczny opór, co zostało zarejestrowane na nagraniach – dodała przedstawicielka biura śledczego.

W drugiej połowie grudnia ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze podało, że Poroszenkę poinformowano o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa z artykułu dotyczącego zdrady stanu i wspierania terroryzmu. Według śledczych osoby figurujące w aktach sprawy miały za państwowe pieniądze kupować węgiel od samozwańczych republik w Donbasie, przez co uzależniły ukraińską sferę energetyczną od Rosji i separatystów.

Wiadomości
Kijów: sąd zajął ogromny majątek Poroszenki. Były prezydent podejrzany o zdradę stanu
2022.01.07 08:51

Poroszenko, prezydent Ukrainy w latach 2014-2019, przebywał za granicą i nie stawił się na wyznaczone przesłuchanie dotyczące wysuniętego wobec niego podejrzenia. Na początku stycznia sąd w Kijowie poinformował o zajęciu majątku Poroszenki w ramach sprawy dotyczącej zdrady stanu.

pp/belsat.eu wg PAP, UkrPrawda

Aktualności