Niemiecki producent Leoparda będzie mógł przekazać czołgi na Ukrainę dopiero za rok

W magazynach niemieckiego koncernu Rheinmetall znajduje się obecnie 110 wycofanych z eksploatacji czołgów Leopard pierwszego i drugiego modelu. Jednak firma jest gotowa przekazać ten sprzęt Ukrainie nie wcześniej niż w 2024 roku.

W rozmowie z Bild am Sonntag prezes zarządu Rheinmetall Armin Papperger powiedział, że koncern ma do dyspozycji 22 czołgi Leopard 2 i 88 Leopardów 1.

– Jednak nie możemy przygotować tych czołgów bez zamówienia, ponieważ koszt to kilkaset milionów euro – wyjaśnił.

Według Pappergera renowacja sprzętu wojskowego potrwa prawie cały rok. Tak, maszyny muszą być nie tylko przemalowane, ale także ponownie wyposażone do użytku na wojnie. W tym celu czołgi są całkowicie demontowane, a następnie składane z powrotem.

– Dlatego, nawet jeśli jutro zapadnie decyzja, że nasze czołgi Leopard mogą zostać wysłane do Kijowa, dostawa zostanie opóźniona do początku przyszłego roku – ostrzegł prezes zarządu firmy.

Jako pierwszy zgodził się dostarczyć zachodnie czołgi na Ukrainę prezydent RP Andrzej Duda. W tym tygodniu obiecał Ukrainie kompanię Leopardów, którą dysponuje polska armia. Niemieckie media podały, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz był z tego bardzo niezadowolony, ale Berlin jednak nie ogłosił zakazu transferu niemieckich czołgów na Ukrainę.

Następnie Bloomberg napisał, że w przyszłym tygodniu Berlin zatwierdzi dostawę czołgów Leopard na Ukrainę. Finlandia jest również gotowa do przekazania czołgów Leopard z własnych zasobów na Ukrainę, jeśli zostanie uruchomiony odpowiedni projekt pomocy dla Ukrainy na poziomie europejskim.

jb/ belsat.eu wg East24.info