Rosja skoncentrowała ponad 420 tys. swoich wojskowych na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, w tym na Krymie – poinformował wiceszef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) Wadym Skibicki.
– Federacja Rosyjska rozmieszcza ponad 420 tys. żołnierzy na naszych tymczasowo okupowanych terytoriach i na Półwyspie Krymskim; nie licząc Rosgwardii, innych struktur, jednostek specjalnych, sił bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, które zapewniają władzę okupacyjną na naszych terytoriach – powiedział Wadym Skibicki.
Podkreślił, że Rosja utrzymuje „bardzo potężny kontyngent” na Ukrainie, w tym dużą liczbę czołgów, pojazdów opancerzonych, systemów artyleryjskich, wyrzutni i systemów rakietowych.
Skibicki zaznaczył również, że Rosja rozmieściła 46 wyrzutni systemu Iskander na granicy z Ukrainą. Według rosyjskich źródeł całkowita salwa może sięgać 92 pocisków.
Jednak, według Skibickiego, pomimo tak dużej liczby okupantów, w ciągu ponad półtora roku od rozpoczęcia pełnowymiarowej agresji Rosja nie była w stanie osiągnąć swojego strategicznego celu – całkowitej okupacji Ukrainy.
– I zaczęła zmieniać swoje cele. Teraz okupanci próbują w pełni zająć obwody ługański i doniecki – powiedział.
Jednocześnie zauważył, że Rosjanie aktywnie walczą teraz na dwóch kierunkach: na froncie kupińsko-łymańskim i donieckim, aby wypełnić przynajmniej część swoich zadań i w pełni dotrzeć do granic administracyjnych obwodów ługańskiego i donieckiego.
Ukraińskie siły wyzwoliły spod rosyjskiej okupacji 1,5 km kw terytorium w okolicy miejscowości Robotyne na południu Ukrainy – poinformował dziś Ołeksandr Sztupun, rzecznik ukraińskich sił na kierunku taurydzkim, tj. w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego.
Dowódca ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski przekazał z kolei, że minionej doby na kierunku taurydzkim straty przeciwnika wyniosły 226 osób (72 żołnierzy zginęło, 149 zostało rannych, a 5 wzięto do niewoli). Ukraińskie siły zniszczyły też 27 jednostek sprzętu i sześć składów amunicji wroga.
Wyzwolenie miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim ukraińska armia potwierdziła 28 sierpnia.
– Otwiera nam to drogę w kierunku Tokmaku, a następnie do Melitopola i granicy z Krymem – powiedział dzień później szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
W ocenie wielu zachodnich obserwatorów, m.in. ekspertów amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW), zdobycie Robotynego może umożliwić Ukraińcom kontynuowanie natarcia na mniej zaminowanym, łatwiejszym do pokonywania terenie.
lp/ belsat.eu wg Ukraińska Prawda, PAP