„Swastyka dla impotentów”. Rosyjscy „patrioci” pokłócili się o literkę „Z”


Litera „Z” razem z „V”, „O”, „X” i „A” na początku wojny były malowane na rosyjskich pojazdach wojskowych, by odróżnić je od ukraińskich. Z biegiem czasu szczególnie „zetka” nabrała niemal sakralnego znaczenia. Uczyniono z niej symbol rosyjskiego wysiłku wojennego i ogólnie prowojennego „patriotyzmu”.

Rosja propaganda Dugin Z imperium militarym
Producent rosyjskich flag oferuje model z tzw. zetką i podpisem Swoich nie porzucamy.
Zdj. flagfs.ru

W pewnym momencie pojawiły się takie pojęcia jak „Z-kanały na Telegramie”, „Z-muzyka”, „Z-blogerzy”. Państwowa propaganda wplatała na masową skalę łacińską literę w hasła poświęcone wojnie i do dziś jest ona obecna w rosyjskiej przestrzeni publicznej.

Jednak ostatnio na łamach rosyjskich kanałów propagandowych i to tych do niedawna określanych mianem „Z”, pojawiła się ostra krytyka symbolu. Wszystko zaczęło się od publikacji bożyszcza rosyjskiej myśli imperialnej Aleksandra Dugina, który na swoim kanale Telegramu stwierdził, że „Z” to  „zły symbol i fałszywka piarowska”, która „nic nie znaczy”.

– Walczymy pod sztandarem Zbawiciela. Pod sztandarem Władlena Tatarskiego (rosyjskiego tzw. blogera wojennego zabitego prawdopodobnie w ukraińskim zamachu – Belsat.eu). Oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego. [Rosjanie] nie umierają za Z. Giną za Ruś, za Chrystusa, za nasz naród. To właśnie musimy wszystkim powiedzieć. Czas pozbyć się otoczki „rosyjskiej korporacji”. Do historii powraca Święta Ruś, wielkie Imperium – stwierdził Dugin.

Dugin nie byłby sobą gdyby w swoją wypowiedź nie wplótł odniesień do rosyjskiej symboliki militarystycznej i imperialnej. Fragment prawosławnego Wyznania Wiary: „Oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego”, był również złowieszczym hasłem wypisanym na sztandarze rosyjskiego generała Jakowa Bakłanowa, uczestnika operacji zdławienia antyrosyjskiego powstania ludów Kaukazu w XIX w. Złowieszczym, bo na centralnej części flagi umieszczono wizerunek czaszki ze skrzyżowanymi piszczelami.

Flaga gen. Jakowa Bakłanowa

Ten akt krytyki natychmiast podchwyciły inne rosyjskie propagandowe kanały.

– Z jest tak naprawdę swastyką dla impotentów. To symbol wstydu niezwyciężonego rosyjskiego żołnierza – napisał nacjonalistyczny bloger Alex Parker Returns w Telegramie.

Administrator kanału stwierdził, że literka przypomina mu „sedes” i że większy sens miałoby już naszycie na mundur takiego symbolu.

Kanały propagandowe, które wsparły Dugina, nagle dopatrzyły się, że litery „Z” i „V” świadczą o klęsce i haniebnym stanie armii rosyjskiej, a nawet kojarzą się z inicjałami Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Wiadomości
W rosyjskiej Radzie Bezpieczeństwa chcą „desatanizacji” Ukrainy
2022.10.25 19:55

Byli jednak i tacy, którym argumenty Dugina nie przypadły do gustu. Oleg Cariow, były ukraiński polityk, który uciekł do Rosji, by tam kontynuować swoją karierę, stwierdził, że dyskutowanie nad zmianą symboliki „Specjalnej Operacji Wojskowej” może prowadzić do negatywnych następstw. Wywołuje to bowiem w ludziach wrażenie, że coś na wojnie „idzie nie tak” i jest przykładem wykorzystania „myślenia magicznego” do wyjaśnienia przyczyn tych niepowodzeń.

– Jeżeli zmienisz kluczowy symbol (sztandar) w środku wojny, oznacza to wysłanie armii potężnego, demoralizującego sygnału. Kwestionowanie kluczowej sekwencji symbolicznej (inna sprawa udanej czy nie) SWO (Specjalnej Operacji Wojskowej – Belsat.eu) oznacza stworzenie na poziomie podświadomości założenia, że można ją przegrać. A to jest niedopuszczalne – stwierdził.

Przeciwko krytyce wystąpił także i nie ma się co dziwić, administrator kanału Zapiski Veterana

– Absolutnie nie zgadzam się z Duginem. Uważam, że zasadniczo się myli. „Z” to dobry i wysokiej jakości produkt narodowego PR. Tworzyli go nie stratedzy polityczni, ale ludzie. Dlatego poszedł w masy. Kult śmierci nie dotrze tak do mas – napisał.

Wywiad
„Umyć słonia”. Rosjanie nie umieją żyć bez „wielkiej i czystej idei”. Wywiad z Piotrem Skwiecińskim
2023.01.21 12:28

Do dziś trudno ustalić, dlaczego rosyjska armia wybrała właśnie te litery. Początkowo tłumaczono, że Z – oznaczało zachodnią grupę wojsk od rosyjskiego zapad, a V – od wostok – wschodnią. Jednak wraz z pojawianiem się nowych oznaczeń, to tłumaczenie przestało mieć sens.

Wiadomości
Łukaszenka spotkał się z Duginem. Rozmawiali ponad dwie godziny
2022.10.18 19:30

jb/ belsat.eu wg East24.info, nashaniva.com

Aktualności