Premier Węgier Viktor Orban powiedział podczas wizyty w Moskwie, że ma nadzieję na wygraną w wyborach parlamentarnych w swoim kraju, które odbędą się w kwietniu. Wobec tego nie zamierza odchodzić ze stanowiska.
– Mam w związku z tym uzasadnione przypuszczenia, że będziemy współpracować przez wiele lat – powiedział do rosyjskiego prezydenta.
Viktor Orban zauważył, że “Europa przeżywa teraz kryzys energetyczny”, i przypomniał, że jego kraj podpisał z Rosją długoterminowe kontrakty na dostawy gazu.
– W trakcie dzisiejszego spotkania chciałbym osiągnąć cel, jakim jest zwiększenie dostaw – zapowiedział.
Władimir Putin w odpowiedzi zauważył, że kontrakt, podpisany w 2021 roku, obowiązuje do 2036 roku. Zapewnił, że Węgry kupują od Rosji surowiec “pięciokrotnie taniej niż (wynoszą) ceny rynkowe w Europie”.
Viktor Orban oświadczył także, że żaden z przywódców państw Unii Europejskiej nie chce wojny.
– Moja obecna wizyta jest też poniekąd misją pokoju. Chciałbym zapewnić, że żaden z przywódców Unii Europejskiej, krajów członkowskich, nie chciałby wojny i konfliktów. Opowiadamy się za decyzjami politycznymi i wzajemnie korzystnymi uzgodnieniami – oznajmił.
Władimir Putin zapowiedział, że poinformuje Orbana o rozmowach pomiędzy Rosją i USA na temat gwarancji bezpieczeństwa, których domaga się Moskwa od Zachodu.
Rosja warunkuje deeskalację sytuacji wokół Ukrainy powrotem do końca polityki rozszerzenia Sojuszu Atlantyckiego, w szczególności na Ukrainę, żąda też powrotu do rozmieszczenia zachodnich wojsk na granicach z 1997 r., czyli do stanu sprzed rozszerzenia Sojuszu między innymi o Polskę.
Stany Zjednoczone i NATO formalnie odrzuciły te żądania w środę, proponując negocjacje w sprawie wzajemnych ograniczeń rozmieszczenia rakiet krótkiego i średniego zasięgu, a także ćwiczeń wojskowych w pobliżu przeciwnego obozu.
Spotkanie odbywa się z przestrzeganiem wszelkich norm epidemicznych. Na filmie opublikowanym przez agencję RIA Nowosti widać, że obydwaj przywódcy nie podają sobie rąk i siedzą z dala od siebie.
– Lepsze takie spotkanie niż rozmowa przez telefon – konstatuje Władimir Putin.
pp/belsat.eu wg PAP, RIA Nowosti