Rosja dwa razy atakowała Charków. W trafionym centrum handlowym zginęły 2 osoby, 24 zostały ranne


Co najmniej dwie osoby zginęły a 24 zostały ranne w sobotę w rosyjskim ataku powietrznym na hipermarket budowlany w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy – poinformowały władze. Po pewnym czasie doszło do drugiego ataku, nie jest jasne czy są kolejne ofiary.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w reakcji na rosyjski atak na Charków, że w momencie ostrzału w hipermarkecie budowlanym mogło się znajdować około 200 osób. Dodał, że gdyby wojska ukraińskie miały wystarczającą liczbę środków obrony powietrznej, to takie ataki byłyby niemożliwe. Według ukraińskich mediów wielopowierzchniowy sklep został trafiony kierowanymi bombami lotniczymi, które są zrzucane z samolotów poza linią frontu i potem szybują do celu.

Wideo: hipermarket budowlany został trafiony w środku dnia, gdy przebywały w nim setki cywilów

– Dwie osoby zginęły, 24 osoby zostały ranne, w środku mogło być kilkaset osób – napisał szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow na Telegramie.

Wideo: pożar momentalnie objął 15 tys. metrów hali handlowej

Mer miasta Ihor Terechow powiadomił o nowym ataku.

– Kolejne uderzenie w Parku Centralnym. Trwa ustalanie czy są ofiary i zniszczenia – napisał Terechow na Telegramie.

Obwód charkowski jest od 10 maja celem ofensywy lądowej wojsk rosyjskich. Charków jest drugim co do wielkości, po Kijowie, miastem Ukrainy.

Wideo nagrane po ataku na market budowlany w Charkowie

Reportaż
„Miasto zamarło w oczekiwaniu na ofensywę”. Mieszkańcy obwodu sumskiego ewakuują się w obawie przed rosyjskim atakiem
2024.05.19 10:18

jb/ belsat.eu PAP

Aktualności