Ukraińskie ataki odłączyły prąd w całym obwodzie biełogrodzkim


Władze graniczącego z Ukrainą obwodu tłumaczą brak dostaw energii „działaniem zewnętrznym na obiekt elektroenergetyczny”.

Według kanału telegramu  Mash aż 90 proc. obwodu biełgorodzkiego zostało pozbawionych prądu, w jego stolica Biełgorod, Stary Oskoł i Wołokonówka. Kanał Telegram twierdzi, że przyczyną jest jednoczesny atak ukraińskich dronów na podstacje, m.in. we wsi Nieznamowo koło Starego Oskołu.

W lokalnym kanale Telegramu „Piepieł” informuje, że w rejonie ataku dronów w Starym Oskole znajdują się dwie największe podstacje elektryczne w obwodzie biełgorodzkim: „Metallurgiczeska” o mocy 3650 MVA i „Stary Oskoł” o mocy 1930 r. MVA.

Korespondent RIA Nowosti donosi, że w Biełgorodzie nie działa sygnalizacja świetlna i są problemy z Internetem. Stanęły również tramwaje. Media piszą, że brak prądu powoduje również przerwy w dostawach wody m.in. Biełgorodzie i Starym Oskole.

Gubernator obwodu Biełgorodu Wiaczesław Gładkow poinformował, że problem z dostawą prądu powinien zostać rozwiązany do godziny 21:00.

Z komunikatu prasowego Biełgorodenergo wynika, że brygady remontowe rozpoczęły już przełączanie zasilania z obwodów rezerwowe, a obiekty o ważnym znaczeniu zasilane są z mobilnych źródeł energetycznych.

Brak prądu system sparaliżował też system ostrzegania przed ostrzałem na niektórych obszarach. Gładkow stwierdził, że mieszkańców o niebezpieczeństwie rakietowym, będą ostrzegać samochody wyposażone w głośniki.

Portal Lenta.ru informuje, że doszło również do przerw w dostawie prądu w sąsiadujących z zaatakowanym obwodem biełgorodzkim: obwodach kurskim i woroneskim. Lokalne władze winią za to zwiększenie poboru mocy w związku z atakami oraz na upały.

Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o zniszczeniu 36 dronów nad obwodami briańskim, kurskim i biełgorodzkim. Według resortu nad tym ostatnim zestrzelono 9 dronów.

Wiadomości
Atak dronów na Rosję
2024.07.01 10:00

To, co przeżywają mieszkańcy rosyjskich obwodów, jest udziałem Ukraińców od wielu miesięcy. Rosjanie bowiem od zimy 2022/23 nieustanie niszczą przy pomocy rakiet i dronów ukraińską infrastrukturę energetyczną w tym elektrownie cieplne i wodne, co powoduje wyłączenia energii dla odbiorców. Niedawno dyrektor generalny największej ukraińskiej firmy energetycznej Jasno Serhij Kowalenko w wywiadzie dla portalu Delo.ua ostrzegł, że zimowe przerwy w dostawie prądu na Ukrainie mogą trwać 12 godzin na dobę. Jego zdaniem deficyt energii może wynieść 35 procent.

Media
Ukraina. W zimie może nie być prądu przez 12 godzin na dobę
2024.06.29 16:00

jb/ belsat.eu

Aktualności