Rosja nie zrekompensuje Białorusi strat poniesionych w wyniku „manewru podatkowego”


Dlaczego Kreml nie ma zamiaru tego robić, na antenie Biełsatu wyjaśnił rosyjski politolog Andriej Suzdalcew.

Rosyjsko-białoruskie rozmowy na temat rekompensat dla Mińska za „manewr podatkowy” oraz obniżenia ceny gazu sprzedawanego przez Rosję Białorusi zostały faktycznie zerwane. Wczoraj w Moskwie rosyjski wicepremier Dmitrij Kozak oświadczył wprost białoruskiej delegacji, że nie będzie omawiać tych zagadnień.

Stronę białoruską reprezentował wicepremier Ihar Laszenka oraz Uładzimir Siamaszka – od niedawna ambasador w Rosji, a wcześniej wiceszef rządu w Mińsku, odpowiedzialny właśnie za najtrudniejsze negocjacje z Moskwą. To oni usłyszeli od przedstawiciela gospodarzy, że nie widzi on możliwości omawiania kwestii rekompensat za ropę i zniżek na gaz, „dopóki nie będą przyjęte pryncypialne decyzje o dalszej integracji Rosji i Białorusi w ramach Państwa Związkowego”.

Wideo
Siamaszka kontra Babicz? Białoruska odpowiedź na „ambasadora wojny”
2018.11.18 12:06

– Strona rosyjska wysuwa dwa paradygmaty. Pierwszy to likwidacja różnego rodzaju „szarych”, a wręcz przemytniczych schematów, które stosuje Białoruś, i które uderzają w rosyjski budżet. Drugi to pełnowartościowa integracja gospodarcza. Ale jest jeszcze ogólna sytuacja związana z polityką zagraniczną. Np. jeżeli jesteśmy jednym Państwem Związkowym, to nie może być tak, żeby jedna część państwa popierała przyłączenie Krymu, a druga nie – zwraca uwagę rosyjski politolog Andriej Suzdalcew. – Są też inne problemy i kiedy odczuwalibyśmy obok ramię naszego sojusznika na arenie międzynarodowej, to nie byłoby żadnych pytań. Łukaszence mówiono o tym niejednokrotnie, ale on reaguje nerwowo. Białoruś upiera się przy swoim prawie do podejmowania samodzielnych decyzji, bez oglądania się na Rosję.

Suzdalcew, prodziekan wydziału ekonomiki międzynarodowej i polityki Wyższej Szkoły Ekonomiki w Moskwie, podkreśla: dla wyznaczonego do kontaktów z Mińskiem rosyjskiego wicepremiera Kozaka takie ostre metody są typowe. Poza tym zawsze bardzo precyzyjnie wykonuje on polecenia Władimira Putina. Dlatego jego bezkompromisowe i twarde stanowisko podczas wczorajszego spotkania z delegacją z Białorusi to stanowisko rosyjskiego prezydenta.

Wiadomości
Białoruś może stracić 20 proc. budżetu na rosyjskim „manewrze podatkowym”
2018.06.20 17:37

– Kozak faktycznie wyraził to, o czym wcześniej mówił Putin: na dotacje można liczyć tylko wtedy, kiedy jest integracja. Spotkanie zakończyło się niczym i faktycznie zostało zerwane. Stanowisko Białorusi jest twarde – tylko pełna rekompensata za „manewr podatkowy” – mówi Suzdalcew.

Jego zdaniem to „ciekawe podejście”, ponieważ właśnie preferencyjne ceny na ropę dla Białorusi (które mają zostać zniesione wskutek „manewru podatkowego” Moskwy) są dotacjami ze strony Federacji Rosyjskiej.

– A teraz Mińsk chce od Moskwy rekompensaty za dotacje – dziwi się moskiewski politolog. – Białoruskiej stronie mówiono nie raz: to przecież pomoc, nie przekształcajmy pomocy w obowiązek Rosji!

Wiadomości
Białoruś grozi Rosji wycofaniem się z Unii Euroazjatyckiej
2018.12.04 12:43

II, cez/belsat.eu

Aktualności