Sankcje, których nałożeniem Stany Zjednoczone zagroziły Rosji w przypadku agresji na Ukrainę, mogą doprowadzić do wysokiej inflacji, załamania się rosyjskiej giełdy i innych form „paniki finansowej”.
The New York Times rozmawiał na ten temat z analitykami – m.in. byłym ekspertem Departamentu Stanu ds. sankcji Edwardem Fishmanem, który ostrzegł, że ograniczenia mogące zostać zastosowane wobec głównych rosyjskich banków wpłyną na całą gospodarkę kraju i na życie Rosjan. Również sankcje ograniczające możliwość eksportu rosyjskiej ropy i gazu stałyby się potężną bronią przeciwko rosyjskiej gospodarce. A być może – właśnie najskuteczniejszym ekonomicznym „czynnikiem powstrzymującym” inwazję na Ukrainę.
Cytowani eksperci spodziewają się, że amerykańskie restrykcje doprowadziłyby do wzrostu cen żywności i odzieży w Rosji, do załamania się rubla i rynku finansowego oraz negatywnie wpłynęłyby na wypłaty emerytur i oszczędności.
– Byłaby to katastrofa, koszmar dla krajowego rynku finansowego – nie ukrywa były wiceprezes Centralnego Banku Rosji Siergiej Aleksaszenko.
Eksperci uważają jednak przy tym, że „szybka i dotkliwa” reakcja Waszyngtonu może być też szokiem dla gospodarek krajów rozwiniętych – zwłaszcza europejskich – oraz zagrozić stabilności globalnego systemu finansowego.
mh, cez/belsat.eu