Władze okupacyjne w Tokmaku w obwodzie zaporoskim są przewożone do innego miejsca w związku z przybliżaniem się frontu. Taką informację przekazał przebywający na wygnaniu prawowity mer okupowanego pobliskiego Melitopola Iwan Fedorow.
Powołuje się na relacje mieszkańców tego miasta.
– Niemal codzienne wybuchy i wyzwalanie miejscowości na kierunku melitopolskim przekształcają jak na razie okupowany Tokmak z miasta przyfrontowego w zupełnie frontowe – napisał na portalu społecznościowym.
Jak dodał, „pierwsze szczury uciekają z tonącego rosyjskiego okrętu”.
– Według doniesień mieszkańców miejscowe „władze” są w blokach startowych, są przewożone w inne miejsce — zapewnił
Wojska ukraińskie kontynuują kontrofensywę w obwodzie zaporoskim i w rejonie Bachmutu, odnotowują postępy w okolicach miejscowości Nowodanyliwka-Werbowe – informował z kolei w komunikacie sztab generalny armii ukraińskiej.
Jak podano, oddziały ukraińskie posunęły się na odcinku Nowodanyliwka-Werbowe w obwodzie zaporoskim, czyli na południowym froncie, umacniają się na zajętych rubieżach i ostrzeliwują cele przeciwnika z artylerii.
Z Werbowe do Tokmaku jest ponad około 30 kilometrów w linii prostej.
Również w rejonie Bachmutu w obwodzie donieckim wojska ukraińskie kontynuowały działania ofensywne. W rejonie Marjinki Ukraińcy powstrzymują rosyjskie ataki. Tak napisano w komunikacie sztabu dziś rano.
MaH/belsat.eu wg PAP, twitter.com