Rafineria w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim, na południu w Rosji, została zaatakowana przy użyciu dwóch dronów, które prawdopodobnie nie dotarły do wyznaczonego celu i rozbiły się w pobliżu magazynu ropy naftowej; do incydentu doszło w nocy z poniedziałku na wtorek – poinformował niezależny rosyjski portal Meduza.
W lokalnych kanałach w mediach społecznościowych donoszono o dwóch eksplozjach na terenie zakładów, należących do państwowego koncernu paliwowego Rosnieft. Według różnych źródeł bezzałogowce przenoszące ładunki wybuchowe miały uszkodzić kotłownię lub rozbić się w odległości około 100 metrów od składu ropy naftowej.
Władze oficjalnie nie potwierdziły, że doszło do incydentu, lecz informatorzy kremlowskiej agencji RIA Nowosti w służbach specjalnych przyznali, że na terenie rafinerii zauważono drony – czytamy na łamach Meduzy.
W sieci pojawiło się nagranie incydentu. Według kanału telegramu Kubań 24 nikt nie ucierpiał.
Wideo: pożar w rafinerii w Tuapse
Jak powiadomił na Telegramie niezależny kanał Astra, zaledwie 30 metrów od rafinerii znajdują się koszary rosyjskiej armii.
Kanał telegramu “Moj Tuapse” opublikował następstwa wybuchu, określając je jako poważne:
W czerwcu ubiegłego roku celem podobnego ataku dronowego stała się rosyjska rafineria naftowa w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Ukraina atakowała też dronami lotniska położone setki kilometrów od swoich granic. Jeden z nich spadł w Kałudze znajdującej się ok. 300 km od granicy z Ukrainą i jedynie 150 km. od Moskwy.
W ostatnich miesiącach często napływają doniesienia o licznych pożarach, które wybuchają na terytorium całej Rosji i na terenach Ukrainy kontrolowanych przez najeźdźców. Płoną obiekty wojskowe, m.in. koszary, komendy uzupełnień, jak też magazyny paliw, obiekty komercyjne i przemysłowe.
W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni informowano o dużych pożarach m.in. w centrum handlowym w podmoskiewskich Chimkach, rafinerii w Angarsku na Syberii, zakładzie produkującym sprzęt rolniczy w Petersburgu i magazynie ropy naftowej w Borisowce w obwodzie biełgorodzkim, niedaleko granicy z Ukrainą.