„Żeby nie został rosyjską Cichanouską”. Administracja Putina zaleciła, by nie dopuścić do wyborów Borysa Nadieżdina


Umiarkowanie opozycyjny Borys Nadieżdin miał być kolejnym pseudokonkurentem Putina w wyborach prezydenckich. Jego kandydatura była początkowo uzgadniana osobiście z pierwszym zastępcą szefa Administracji Prezydenta Siergiejem Kirijenką, ale ostatnie działania potencjalnego kandydata wywołały autentyczną złość u kremlowskiego nadzorcy polityki wewnętrznej – napisał rosyjski kanał Telegramu Możem Objasnit’ w Telegramie.

Borys Nadieżdin
Zdj. służba prasowa

Według dwóch rozmówców bliskich AP i kierownictwu rosyjskiej Dumy Państwowej słowa i czyny Nadieżdina naruszają niepisane porozumienia, dlatego CKW Rosji otrzymała „zdecydowane zalecenie”, aby ostatecznie nie dopuścić Nadieżdina do udziału w wyborach.

– Władilenowicz (czyli Kirijenko – Belsat.eu) osłupiał. Bo porozumiano się by nie polewać g*wnem Putina i SWO (wojnę na Ukrainie – red.), a tak naprawdę dostali wiadro g*wna” – cytuje kanał Telegramu Możem Objasnict’ cytuje dosadny komentarz jednego z rozmówców bliskich administracji prezydenta Rosji.

Niedawno bowiem Nadieżdin publicznie powiedział, że w wypadku wygranej pierwszym dekretem uwolni wszystkich więźniów politycznych, zaproponuje Ukrainie negocjacje i wstrzyma dekret mobilizacyjny.

– Ostatnią kroplą były jego słowa pod adresem Duncowej (dziennikarki z prowincji, która zapowiedziała swój udział w wyborach, ale jej grupa inicjatywna nie została zarejestrowana – Belsat.eu), że będzie jego reprezentantką w debacie. Oczywiście nikt nie pozwoli osobie o tak antypaństwowym stanowisku wystąpić w telewizji federalnej – stwierdziło inne źródło kanału MO.

Wiadomości
Dziennikarka chce kandydować przeciwko Putinowi. Zablokowano jej przelewy bankowe
2023.12.07 17:40

Obydwaj rozmówcy przewidują, że „Nadieżdina nie będą za bardzo uwalać”, aby „nie narobić mu zbytniego rozgłosu”: „Po prostu nie dopuszczą go po cichu i tyle”. Prorządowe media rosyjskie ostatnio nie krytykują Nadieżdina, ale wspominają o nim mimochodem, obok kandydatów „drugiej kategorii”.

Przeglądowym materiał dotyczący wyborów w rosyjskim propagandowym Pierwszym Kanale zwrócono uwagę na Władimira Putina, a także innych przedstawicieli prokremlowskich. Chodzi o Leonida Słuckiego z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Nikołaja Charitonowa z Komunistycznej Parii Rosyjskiej Federacji oraz Władislawa Dawankowa z Partii Nowi Ludzie. Wspomniano też o Borisie Nadieżdinie.

– Istnieje zbyt duże ryzyko, że Nadieżdin okaże się “rosyjską Cichanouską” – wyjaśnił politolog Abbas Galiamow . – Tak naprawdę to może z wyborów prezydenckich przemienić się w referendum w sprawie wojny i pokoju: jeśli chcesz wojny, głosuj na Putina, jeśli chcesz pokoju, głosuj na Nadieżdina. W tej sytuacji Putin jest z góry przegrany. Kreml nie może sobie pozwolić na takie ryzyko – powiedział.

W 2020 r. Swiatłana Ciachanouska została jako jedyna realna opozycjonistka dopuszczona do prezydenckich wyborów na Białorusi. Według licznych białoruskich ekspertów i komentatorów miała być ona właśnie takim “łatwym” konkurentem dla Łukaszenki. W rezultacie doprowadziła do zjednoczenia opozycyjnie myślących Białorusinów, którzy masowo na nią zagłosowali.

Tymczasem w czwartek poinformowano, że Borys Nadieżdin zebrał już 150 tys. podpisów wyborców gotowych do głosowania na niego. Do udziału wyborach został nominowany przez partię Inicjatywa Obywatelska. Niektórzy rosyjscy opozycjoniści, m.in. Michaił Chodorkowski oraz związani z Aleksiejem Nawalnym członkowie Fundacji Walki z Korupcją wezwali swoich zwolenników do składania podpisów poparcia jego kandydaturą.

Służba prasowa Nadieżdina w odpowiedzi na prośbę rosyjskojęzycznego portalu Biełsatu Vot-tak stwierdziła, że ​​jego nominacja nie była skoordynowana z Kremlem.

– Nominacja nie została uzgodniona z Administracją Prezydenta. Obecnie Borys Borysowicz [Nadeżdin] i Kiriejenko nie porozumiewają się ze sobą – stwierdzili przedstawiciele polityka.

Opozycyjny polityk w latach 90. ub.w. był doradcą wówczas liberalnego premiera Siergieja Kirijenki.

jb/ belsat.eu wg East24.info

Aktualności