Łukaszenka: im mniej ludzi wychowanych w czasach ZSRR, tym więcej zagrożeń


Szkoła nie może być poza polityką, ale może tam być tylko jedna polityka: państwowa – oświadczył Alaksandr Łukaszenka podczas spotkania z nauczycielami, republikańskiej rady pedagogicznej.

– Polityka w szkole powinna być tylko jedna – państwowa. Flaga i hymn – państwowe. I koniec rozmów na ten temat – oświadczył Łukaszenka, którego cytują jego służby prasowe.

Jak dodał, „dokładnie taką samą politykę państwową prowadzą wszystkie szanujące się kraje – od USA po Chiny, z Rosją włącznie”.

– Patriotę może wychować tylko patriota i nie ma znaczenia, jakiego przedmiotu naucza – oświadczył.

Łukaszenka dziękował nauczycielom, że podobnie jak struktury siłowe i urzędnicy „nie drgnęli” w czasie wydarzeń politycznych minionego roku. Wskazał, że „im mniej jest ludzi wychowanych systemie wartości z czasów radzieckich”, tym większe jest zagrożenie „nieodwracalnymi konsekwencjami”. Jego zdaniem miniony rok pokazał, że białoruska szkoła wymaga „resetu”.

Wiadomości
Białoruski minister edukacji: prywatne przedszkola i szkoły były rozsadnikiem kolorowej rewolucji
2021.08.24 14:44

– Płacimy częściowo za reformy lat 90. W wielu procesach rolę odegrały siły zewnętrzne – przypomnijcie sobie programy (George’a) Sorosa. My w porę je stąd usunęliśmy, ale ślad pozostał. Kolejna sprawa to cyfryzacja – dzieci rzuciły się w internet, a tam, sami wiecie, kto i jak ich wychowuje” – powiedział.

Łukaszenka wskazał, że „czas zakończyć eksperymenty z podręcznikami”, a w podręcznikach do historii i nauk społecznych „należy postawić kropkę w kwestiach oceny historycznych epok i osób”.

– Powinniśmy jasno wskazać, kto jest bohaterem, a kto zdrajcą – powiedział.

Białoruski lider skrytykował również Białorusinów, którzy studiowali za granicą; jak zaznaczył, należy kontrolować, czego uczeni są ci, którzy wybierają edukację w innych krajach.

Powiedział, że studenci, którzy uczyli się w Polsce czy na Litwie, z powodu pandemii zostali odesłani do kraju i „on ich przyjął”.

– A gdzie oni się znaleźli? W sierpniu ubiegłego roku wystąpili, nie, że przeciwko mnie, ale za zniszczeniem własnego państwa – oświadczył. – Proszę bardzo, jedźcie, studiujcie, ale już tam zostańcie. Bo tam nie uczą, im daleko do naszej edukacji – a piorą im mózgi i wysyłają ich do nas jako agenturę – dodał.

Łukaszenka polecił również, by w szkole wprowadzono standaryzację wyglądu nauczycieli i uczniów. Od przyszłego roku wychowawcy klas mają dostać podwyżki.

Wcześniej zapowiedziano, że do białoruskich szkół w tym roku powróci wychowanie patriotyczno-wojskowe, a system państwowy skupi się na zwiększeniu wychowawczej roli szkół.

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności