Władze Iranu wykorzystały środowe uroczystości pogrzebowe prezydenta Ebrahima Raisiego w Teheranie do pogłębienia relacji z Armenią w obliczu napięć w stosunkach Erywania z Moskwą. Iran odwiedził tego dnia armeński premier Nikol Paszynian – zauważył amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Szef rządu Armenii został przyjęty na wysokim szczeblu, ponieważ spotkał się nie tylko z dotychczasowym pierwszym wiceprezydentem Mohammadem Mochberem, który pełni funkcję szefa państwa po śmierci Ebrahima Raisiego, ale również z najwyższym przywódcą duchowo-politycznym Iranu ajatollahem Alim Chameneim – podkreślił ISW w najnowszym raporcie.
Prezydent Iranu Ebrahim Raisi i szef MSZ tego kraju Hosejn Amir Abdollahijan zginęli 19 maja w katastrofie śmigłowca w pobliżu granicy z Azerbejdżanem.
Armenia próbuje od kilku miesięcy nawiązać bliższe relacje z Zachodem w obliczu napięć w stosunkach ze swoją tradycyjną sojuszniczką, Rosją. Erywań w szczególności zarzuca Moskwie brak wsparcia w konfrontacji z Azerbejdżanem, w tym podczas ofensywy tego państwa na separatystyczny, zamieszkany przez Ormian Górski Karabach jesienią 2023 roku. Rosyjskie oddziały rozjemcze zachowały bierność w tym konflikcie, który zakończył się zwycięstwem Baku, likwidacją niezależności Górskiego Karabachu i exodusem 100 tysięcy ludności Ormian z regionu.
Jedną z oznak ochłodzenia relacji między Erywaniem i Moskwą było zamrożenie przez Armenię udziału w kontrolowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) w lutym br. Ponadto w marcu Armenia zwróciła się do Rosji o zakończenie pracy rosyjskich funkcjonariuszy straży granicznej, podlegającej Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB), na lotnisku w Erywaniu.
Również w marcu szef armeńskiego MSZ Ararat Mirzojan ogłosił, że władze kraju rozważają możliwość ubiegania się o członkostwo w Unii Europejskiej, a sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg odwiedził Armenię po raz pierwszy, odkąd w 2014 roku został szefem Sojuszu.
jb/ belsat.eu wg PAP