FSB twierdzi, że już wie, kto zabił Duginę. Oskarża Ukrainkę


Samochód, którym kierowała córka ideologa „ruskiego miru” Aleksandra Dugina – Daria – został zdalnie wysadzony w powietrze. Twierdzi tak agencja TASS i kanał telegramowy Mash, powołując się na własne źródła. Według FSB stała za tym obywatelka Ukrainy.

Od prawej: Daria i  Aleksandr Duginowie ze swoimi zwolennikami.
Zdj. Akim Akopow/TelegramShot / Telegram

– Stwierdzono, że bomba w samochodzie Duginy została zdetonowana zdalnie. Przypuszczalnie samochód był śledzony i kontrolowano jego przemieszczanie się – powiedziało TASS źródło organów ścigania.

Opinie
Nowaja Gazieta: śmierć Darii Duginej jak zabójstwo Kirowa w czasach stalinowskich
2022.08.21 17:26

Mash pisze, że przed morderstwem za samochodem Duginy podążali ludzie z anonimizowanymi telefonami. Według hipotezy śledztwa auto miało wybuchnąć po tym, gdy na jeden z nich ktoś zadzwonił. Po wybuchu telefony miały zniknąć z sieci.

Córka filozofa i ideologa „rosyjskiego świata” Aleksandra Dugina zginęła w wyniku eksplozji samochodu pod Moskwą 20 sierpnia. Według wstępnej wersji sił bezpieczeństwa, jak informuje kanał Telegramu „Ostorożno, nowosti”, ofiarą zamachu miał być sam Aleksandr Dugin. Miał on jechać samochodem córki, ale zmienił zdanie i wsiadł do innego pojazdu.

Opinie
Kto i jak wykorzysta zamach na córkę Dugina?
2022.08.22 15:10

FSB ujawniło też imię domniemanej zamachowczyni. Według służb zamach został przygotowany przez ukraińskie służby specjalne, a jego wykonawczynią miała być obywatelka Ukrainy Natalia Wowk, urodzona w 1979 roku. Po dokonaniu zbrodni rzekomo uciekła do Estonii, zmieniając tablice rejestracyjne w swoim aucie.

Według agencji TASS Wowk wjechała do Rosji 23 lipca 2022 roku z córką. Ukrainka miała obserwować Duginę i zbierać informację na temat życia kobiety. Podobno także wynajęła mieszkanie w Moskwie w domu, w którym mieszkała też Daria Dugina. FSB opublikowało też filmiki, na których widać podejrzaną, gdy wjeżdża na terytorium Rosji, wchodzi do domu, w którym rzekomo mieszkała Dugina i wyjeżdża z Rosji do Estonii. A także trzy zdjęcia podobno Mini Coopera Wowk z różnymi tablicami rejestracyjnymi.

Rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA przytacza również relację hakerów z grupy RaHDit, którzy twierdzą, że Natalia Wowk, z domu Szaban, jest jakoby żołnierką ukraińskiego pułku Azow. Na potwierdzenie opublikowali zdjęcie jej dowodu osobistego na swojej stronie internetowej.

Ukraińskie władze tymczasem kategorycznie zaprzeczają swojemu udziałowi w śmierci Darii Duginy.

– Propaganda Rosji znowu tworzy fikcyjne światy – ocenił na Twitterze Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, komentując twierdzenia FSB. – “Jako winną eksplozji samochodu propagandzistki Duginej “wyznaczono” Ukrainkę i jej 12-letnie dziecko – napisał Podolak.

Odnosząc się do twierdzeń FSB, że obywatelka Ukrainy po rzekomym dokonaniu zamachu wyjechała do Estonii, dodał: “dziwne, że na miejscu nie znaleziono wizytówki Prawego Sektora ani wizy estońskiej”. Również pułk Azow zdementował informacje, że podejrzana należała do oddziału. Według oświadczenia opublikowanego na Telegramie, powiązanie zamachu z Azowem jest jednym z etapów przygotowań do pokazowego procesu nad żołnierzami pułku, którzy zostali wzięci do niewoli w Mariupolu.

Opozycyjny polityk Ilja Ponomariow stwierdził, że wiedział o zbliżającym się zamachu na Aleksandra Dugina i jego córkę. Według niego w zabójstwie Darii Duginy brała udział grupa rosyjskich partyzantów z „Narodowej Armii Republikańskiej”. Wcześniej jednak w mediach nie pojawiły się żadne informacje o jej istnieniu.

Wiadomości
Cel: zniszczyć Putina. Do zamachu na Duginę przyznała się Narodowa Armia Republikańska
2022.08.22 09:54

Daria Dugina była zwolenniczką ideologii swojego ojca, który wzywał do zabijania Ukraińców i nazywał Ukrainę „upadłym państwem”. Wypowiadał się też z wrogością na temat Polski. Jego córka odwiedzała ukraińskie tereny zajęte przez Rosjan, m.in. Mariupol, i wychwalała politykę Władimira Putina.

jb/ belsat.eu

Aktualności