Kreml gra na pamięci historycznej? Jak Finowie odebrali „korektę granic” ogłoszoną przez Kreml


Kreml wie, że żądania terytorialne na obszarze Zatoki Fińskiej „aktywowały w zbiorowej świadomości Finów strach przed wojną i wspomnienia o wojnie zimowej” – pisze dziś fiński dziennik Iltalehti. Gazeta podkreśla, że rząd powinien uspokajać sytuację, ale wymaga ona również „zdecydowanego działania” w ramach NATO.

Latem 1938 roku rosyjski dyplomata przekazał fińskiemu rządowi, że ZSRR zajmuje wyspy na Zatoce Fińskiej. Jakieś półtora roku później Armia Czerwona najechała Finlandię – przypomina wydawana w Helsinkach gazeta, komentując doniesienia mediów o postulowanej przez Rosję zmianie granic na Morzu Bałtyckim. Według nich Kreml chce jednostronnie zmienić granice morskie na Bałtyku, we wschodniej części Zatoki Fińskiej oraz w regionie obwodu królewieckiego przy granicy z Litwą.

Iltalehti zwraca również uwagę, że w grudniu 2023 roku Władimir Putin oświadczył, że z Finlandią (która w odpowiedzi na atak Rosji na Ukrainę weszła do NATO)– „będą problemy”.

Wiadomości
„Nie było problemów – teraz będą”. Putin grozi Finlandii
2023.12.17 13:27

Potem w Rosji przystąpiono do tworzenia nowego obwodu wojskowego w rejonie Petersburga. Putin wielokrotnie mówił też, że chciałby powrotu do granicy z epoki Imperium Rosyjskiego, a wówczas morska granica rosyjsko-szwedzka (Wielkie Księstwo Finlandii wchodziło w skład Rosji), leżała bardziej na zachód od obecnej.

– Putin nie miałby więc problemów z przesunięciem granic, nawet zatwierdzonych później w XX wieku przez ZSRR – pisze fińska gazeta.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow twiedzi, że „nie ma w tym politycznych zamiarów”.

– Widzicie jak wzrosło napięcie i konfrontacje, a najbardziej w regionie Bałtyku. Wymaga to podjęcia działań od naszych organów by zapewnić nam bezpieczeństwo – dodał.

Według szefa komisji spraw zagranicznych fińskiego parlamentu Kimmo Kiljunena plany Rosji dotyczą technicznego określania granic ich własnych wód. Dodał, że nie będzie komentował doniesień rosyjskich mediów o przesunięciu granic, a „na morzu jest wiele różnych granic”.

– Jeśli zaś chodziłoby o wpływy hybrydowe, to Finlandia powinna opierać się na faktach – powiedział po środowym nadzwyczajnym posiedzeniu w parlamencie.

z kolei prezydent Alexander Stubb w komentarzu dla Fińskiej Agencji Prasowej STT powiedział:

– Przesadna reakcja jest najgorszym błędem przy odpowiedzi na działania hybrydowe.

Wcześniej oświadczył, że „Finlandia działa, jak zawsze, spokojnie i na podstawie faktów”. Prezydent podkreślił przy tym, że „nie ma zamiarów” kontaktować się ze stroną rosyjską.

Aktualizacja
Rosja chce zmienić przebieg granic morskich z Polską, Litwą i Finlandią
2024.05.22 10:41

Szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen oświadczyła z kolei, że w tej sprawie nie ma żadnych oficjalnych informacji i na tej podstawie „nie warto robić z tego afery”. Zapewniła jednak, że uruchomione zostały „kanały dyplomatyczne”.

– Według najnowszych danych chodzi o rutynową kontrolę granic – przekazał na konferencji premier Petteri Orpo.

Zapytany o „ostrzejszą” reakcję Litwy, której władze nazwały zamiary Rosji prowokacją i operacją hybrydową, odparł, że „we wszystkich państwach granicznych jesteśmy zaniepokojeni i mamy się na baczności”.

Wiadomości
MSZ Litwy: rosyjskie plany zmiany granic to prowokacja
2024.05.22 11:00

lp/ belsat.eu wg PAP

Aktualności