Kraje NATO reagują na mobilizację w Rosji


Władimir Putin ogłosił dzisiaj rozpoczęcie „częściowej” mobilizacji w Rosji. W opublikowanym dekrecie prezydenckim nie ma jednak wzmianki o jej „częściowym” charakterze. Politycy krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego reagują na ogłoszenie mobilizacji w sposób jednoznaczny – zapowiadają zwiększenie pomocy dla Ukrainy, nie wpuszczają obywateli Rosji do swoich krajów i podnoszą poziom gotowości bojowej własnych wojsk.

Ogłoszenie przez prezydenta Rosji Władimira Putina częściowej mobilizacji jest „niepokojącą eskalacją” wojny na Ukrainie, a jego groźby powinny być traktowane „poważnie” – powiedziała brytyjska wiceminister spraw zagranicznych Gillian Keegan.

– To oczywiście niepokojąca eskalacja, szczególnie ta ostatnia uwaga (o możliwości użycia broni jądrowej – PAP) – mówiła Keegan w rozmowie ze stacją Sky News, dodając, że Putin zupełnie przeinacza sytuację na Ukrainie.

Zapytana o przesłanie rządu brytyjskiego do Ukraińców, Keegan powiedziała: „Jesteśmy tam, jesteśmy po waszej stronie – pomożemy jak tylko możemy”. Przypomniała, że wczoraj premier Liz Truss zapewniła, że przyszłoroczna pomoc Wielkiej Brytanii dla Ukrainy będzie co najmniej taka sama jak tegoroczna i będzie ona o tym mówić dzisiaj na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Aktualizacja
Władimir Putin ogłasza częściową mobilizację
2022.09.21 08:38

Według brytyjskiego ministra obrony Bena Wallace’a ogłoszona przez prezydenta Rosji „częściowa” mobilizacja jest przyznaniem, że jego inwazja ponosi porażkę, a żadna ilość propagandy nie może przykryć faktu, że Ukraina wygrywa wojnę.

– Złamanie przez prezydenta Putina własnych obietnic, że nie będzie częściowej mobilizacji ludności ani nielegalnej aneksji części Ukrainy jest przyznaniem, że jego inwazja ponosi porażkę. On i jego minister obrony wysłali dziesiątki tysięcy własnych obywateli na śmierć, źle wyposażonych i źle prowadzonych. Żadna ilość propagandy nie może przykryć faktu, że Ukraina wygrywa tę wojnę, społeczność międzynarodowa jest zjednoczona, a Rosja staje się globalnym pariasem – napisał w wydanym oświadczeniu Wallace.

Prezydent Finlandii Sauli Niinisto uważa, że Putin postawił „na pokerową zagrywkę i jest to katastrofalne”. Przyznał, że zapowiadane przez Putina tzw. referenda ws. przyłączenia wschodnich terenów Ukrainy do Rosji, mają pozorny status prawny, dzięki czemu Rosja ma uzurpować sobie prawo do interwencji na tych obszarach.

– Jeśli jesteś zdesperowany, to robisz właśnie coś takiego – skomentował decyzję Putina były szef wywiadu wojskowego, pułkownik Pekka Toveri.

Nie podnieśliśmy stopnia gotowości i raczej tego nie zrobimy – poinformował sztab generalny fińskich sił zbrojnych. W fińskiej armii obowiązuje obecnie drugi stopień alarmowy w czterostopniowej skali bezpieczeństwa wewnętrznego (został podniesiony w lutym tego roku jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji na Ukrainę).

Wiadomości
Zamiast na Ukrainę – do Turcji i Armenii? Po orędziu Putina Rosjanie wykupują bilety lotnicze
2022.09.21 11:20

Według premiera Holandii Marka Rutte ogłoszenie mobilizacji w Rosji pokazuje panikę Kremla, ale nie należy w niej widzieć zagrożenia dla Zachodu. Wypowiedzi prezydenta Władimira Putina, w tym te o broni jądrowej, to znana wcześniej retoryka, która nie robi na nas wrażenia – zaznaczył szef niderlandzkiego rządu.

– Mobilizacja, wzywanie do referendum w Doniecku, to wszystko są oznaki paniki. Jego (Putina – PAP) retoryka dotycząca broni jądrowej to coś, co słyszeliśmy wcześniej wiele razy i nie robi to na nas wrażenia – powiedział Rutte.

Zdaniem ministera obrony Litwy Arvydasa Anuszauskasa, ogłoszona przez Władimira Putina częściowa mobilizacja świadczy o złej sytuacji tego kraju. Dodał, że rosyjscy rezerwiści staną się „mięsem armatnim” w wojnie z Ukrainą.

– Putinowska tzw. trzydniowa zwycięska wojna osiągnęła fazę mobilizacji. Świadczy to o złej sytuacji w Rosji – napisał w środę minister Anuszauskas na Facebooku. – Częściowa mobilizacja, którą Putin ogłasza od dzisiaj, pozwoli zaopatrzyć się w nowe „mięso armatnie”, uzupełnić jednostki, które zostały praktycznie zniszczone, i wysłać słabo wyszkolonych żołnierzy ze starymi czołgami do ataków w nowych falach – uważa minister i podkreśla, że w odpowiedzi na to Zachód powinien wzmocnić swoje wsparcie militarne dla Ukrainy.

Poinformował też, że litewskie siły szybkiego reagowania zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Jak dodał, Litwa zwiększa poziom gotowości swoich sił szybkiego reagowania, ponieważ Rosja przeprowadza częściową mobilizację, m.in. w obwodzie kaliningradzkim.

– Podwyższona gotowość bojowa będzie utrzymywana tak długo, jak długo będzie tego wymagała sytuacja bezpieczeństwa. Sytuację monitorują specjaliści wywiadu wojskowego – powiedział generał brygady Vilmantas Tamosaitis.

Minister spraw zagranicznych Łotwy Edgar Rinkevics oświadczył, że Ryga nie będzie wydawać wiz humanitarnych obywatelom Rosji, którzy chcą uniknąć mobilizacji do wojska, ani przepuszczać ich przez granicę, jeśli mają już wizę Schengen. Wytłumaczył to „względami bezpieczeństwa”.

Pilne!
Separatystyczne „republiki” ogłaszają datę „referendum”
2022.09.20 14:10

lp/ belsat.eu wg PAP, Radio Swoboda, inf. wł.

Aktualności