Po sobotnim rosyjskim ataku na Czernihów na północnym wschodzie Ukrainy pomocy medycznej udzielono 148 osobom, 15 z nich zostało operowanych – poinformował szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus. Zginęło 7 osób.
– Wróg wczoraj zabił siedem osób, a 148 osób zwróciło się o pomoc medyczną albo zostało przewiezionych do szpitala. Według stanu z 6.20 w szpitalach Czernihowa pozostaje 41 osób – powiedział.
Uszkodzonych zostało ponad 500 mieszkań w ok. 60 budynkach – przekazał.
Siły rosyjskie ostrzelały Czernihów w sobotę przed południem; pocisk rakietowy uderzył w teatr w centrum miasta. Moskwa twierdzi, że celem byli uczestnicy wystawy dronów. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował, że ofiary ataku to w większości ludzie, którzy wracali z cerkwi, gdzie obchodzono w sobotę święto Przemienienia Pańskiego.
– Jesteśmy wstrząśnięci informacją o ataku na historyczne centrum Czernihowa – napisała na platformie X, dawnym Twitterze, amerykańska ambasador w Kijowie Bridget Brink.
Jak dodała, “niewinni mężczyźni, kobiety i dzieci cieszący się piękną sobotą – świętem na Ukrainie – nie powinni byli zostać zabici ani ranni”.
Brink stwierdziła, że “ataki rosyjskich rakiet i dronów na ukraińskie miasta, porty i ludność wskazują jak nisko upadła Rosja. Muszą zostać powstrzymane. Razem z narodem ukraińskim opłakujemy tę tragedię”.
Ostrzał rakietowy centrum Czernihowa na północy Ukrainy to kolejna ilustracja tchórzostwa i cynizmu Rosji – oświadczyło w sobotę MSZ Francji.
– Francja z całą mocą potępia rosyjskie ataki na centrum Czernihowa, które były wymierzone w uniwersytet i teatr, powodując co najmniej sześć ofiar śmiertelnych i 37 rannych, w tym 11 dzieci – napisał w oświadczeniu francuski resort spraw zagranicznych.
Jak przypomniało MSZ, celowe atakowanie obiektów cywilnych stanowi zbrodnię wojenną.
Resort zapewnił, że „Francja będzie kontynuować swoje wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne i będzie nadal wspierać ukraińskie i międzynarodowe sądy, aby zapewnić, że zbrodnie te nie pozostaną bezkarne”.
pp/belsat.eu wg PAP