Ukraińskie ministerstwo chciało zabezpieczyć przed mobilizacją kurierów i bukmacherów. Wybuchł skandal


Ministerstwo Gospodarki Ukrainy umieściło m.in. firmę kurierską Glovo, system płatności Visa i bukmachera Favbet na liście firm, których pracownicy nie mogą być powoływani do służby wojskowej podczas mobilizacji. Wywołało to falę oburzenia w ukraińskim społeczeństwie, co zmusiło ministerstwo do cofnięcia swojej decyzji.

Pracownicy tych firm, którzy podlegają poborowi, otrzymali sześciomiesięczne odroczenie od mobilizacji do 8 października 2024 roku.

Na liście znaleźli się również pracownicy firmy tworzącej oprogramowanie dla agrobiznesu, firmy produkującej sprzęt wojskowy oraz agencji reklamowej.

Wiadomości
20 tys. więźniów zasili szeregi armii? Kijów rozważa scenariusze
2024.05.10 15:33

Decyzja ta, zwłaszcza w odniesieniu do firmy kurierskiej i bukmachera, wywołała oburzenie w ukraińskim społeczeństwie. Kilka godzin później pierwsza wicepremier i minister gospodarki Julia Swyrydenko ogłosiła, że jej ministerstwo rezygnuje z tej decyzji.

– Biorąc pod uwagę oburzenie opinii publicznej, odwołuję „ochronę” (przed mobilizacją) i przyjrzę się sytuacji oraz przeanalizuję decyzję dla każdej firmy osobno – napisała na Facebooku.

Przypomniała, że decyzję o umieszczeniu przedsiębiorstw na liście chroniącej je przed mobilizacją podejmuje Ministerstwo Gospodarki w porozumieniu ze Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wiadomości
Mobilizacja. Ukraińscy mężczyźni w wieku poborowym dostaną paszport tylko w kraju
2024.04.25 07:29

lp/ belsat.eu

Aktualności