Ministerstwo Gospodarki Ukrainy umieściło m.in. firmę kurierską Glovo, system płatności Visa i bukmachera Favbet na liście firm, których pracownicy nie mogą być powoływani do służby wojskowej podczas mobilizacji. Wywołało to falę oburzenia w ukraińskim społeczeństwie, co zmusiło ministerstwo do cofnięcia swojej decyzji.
Pracownicy tych firm, którzy podlegają poborowi, otrzymali sześciomiesięczne odroczenie od mobilizacji do 8 października 2024 roku.
Na liście znaleźli się również pracownicy firmy tworzącej oprogramowanie dla agrobiznesu, firmy produkującej sprzęt wojskowy oraz agencji reklamowej.
Decyzja ta, zwłaszcza w odniesieniu do firmy kurierskiej i bukmachera, wywołała oburzenie w ukraińskim społeczeństwie. Kilka godzin później pierwsza wicepremier i minister gospodarki Julia Swyrydenko ogłosiła, że jej ministerstwo rezygnuje z tej decyzji.
– Biorąc pod uwagę oburzenie opinii publicznej, odwołuję „ochronę” (przed mobilizacją) i przyjrzę się sytuacji oraz przeanalizuję decyzję dla każdej firmy osobno – napisała na Facebooku.
Przypomniała, że decyzję o umieszczeniu przedsiębiorstw na liście chroniącej je przed mobilizacją podejmuje Ministerstwo Gospodarki w porozumieniu ze Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy.
lp/ belsat.eu