Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało, że białoruscy żołnierze przeprowadzą wspólne ćwiczenia razem z najemnikami z Grupy Wagnera na poligonie „Brzeski”. Stosowny komunikat został opublikowany na kanale resortu na Telegramie.
– W ciągu tygodnia jednostki sił operacji specjalnych wraz z przedstawicielami firmy będą ćwiczyć zadania szkoleniowe i bojowe na poligonie „Brzeski” – czytamy w komunikacie Ministerstwa Obrony Białorusi.
Nie podano żadnych innych szczegółów. Ministerstwo obiecało przedstawić je „wkrótce”.
Godzinę później na profilu ministerstwa w Telegramie pojawiły się zdjęcia żołnierzy – białoruskich sił specjalnych i wagnerowców. Nie jest jasne, czy ćwiczenia już się rozpoczęły, ponieważ w poprzednim komunikacie wyraźnie stwierdzono, że wojska dopiero je „przeprowadzą”.
– Na poligonie „Brzeskim” jest dziś gorąco, pomimo deszczu – napisano na kanale resortu obrony.
Poligon ten znajduje się zaledwie kilka kilometrów od granicy z Polską i niedaleko granicy z Ukrainą.
Amerykański Instytut Badań nad Wojną podał w najnowszym raporcie, że w bazie wagnerowców w Osipowiczach w obwodzie mohylewskim na Białorusi był 18 i 19 lipca właściciel Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn. Wręczył on sztandar najemników dowódcy o pseudonimie „Pionier”, który – jak ocenia ISW – będzie dowodził Grupą Wagnera na Białorusi.
– Prigożyn oświadczył, że personel Grupy Wagnera pozostanie na Białorusi „przez jakiś czas” i że „po przegrupowaniu na Białorusi wyruszy w nową podróż do Afryki” – relacjonuje ISW.
Inny dowódca, przedstawiony jako Dmitrij Utkin – a więc główny dowódca wagnerowców, od którego pseudonimu („Wagner”) wzięła się nazwa formacji – powiedział, że „jest to tylko początek największej pracy, która zostanie wykonana wkrótce”.
Wczoraj na Białoruś przybył szósty konwój najemników z firmy należącej do Prigożyna. Według niezależnych mediów na Białorusi może przebywać obecnie ponad 2000 wagnerowców. Ukraiński wywiad wojskowy uważa, że głównym zadaniem bojowników na Białorusi będzie szkolenie białoruskiego wojska i zastraszanie sąsiednich krajów NATO.
Raman Szawiel, lp/ belsat.eu