Białoruś. Obrończyni praw człowieka Nasta Łojka skazana na 7 lat kolonii karnej

Sąd w Mińsku wydał dziś wyrok skazujący obrończynię praw człowieka Nastę Łojkę na 7 lat pozbawienia wolności. 

Nasta Łojka została oskarżona o podżeganie do nienawiści wobec funkcjonariuszy milicji. Powodem był rzekomy udział obrończyni praw człowieka w napisaniu raportu na temat prześladowań społeczności anarchistycznej na Białorusi w 2018 roku, w którym skrytykowano działania służb bezpieczeństwa. Proces, odbywający się za zamkniętymi drzwiami, rozpoczął się 13 czerwca.

Kobieta została zatrzymana w październiku ubiegłego roku. Nagrano wówczas wideo, na którym Nasta „przyznała się” do rzekomego „przyjmowania funduszy od zagranicznych organizacji”. Najpierw została zatrzymana za wykroczenie administracyjne, a następnie oskarżona o „podżeganie do nienawiści”, przy czym zarzut eskalował do przestępstwa kryminalnego.

Według Valdisa Fugasha, współzałożyciela organizacji praw człowieka Human Constanta, aktywistka podjęła świadomą decyzję o pozostaniu na Białorusi, ponieważ kocha swój kraj i jego mieszkańców. Przez lata robiła wszystko, co możliwe, aby życie na Białorusi było bezpieczniejsze i bardziej godne dla jak największej liczby osób, nie tylko dla władz czy uprzywilejowanych grup. Otwarcie mówiła o swoich wartościach, o praworządności, o solidarności.

Nasta była torturowana w areszcie. Rosyjska dziennikarka Jekaterina Janszyna, która spędziła 15 dni w areszcie śledczym przy ulicy Akreścina w Mińsku, powiedziała, że obrończyni praw człowieka była m.in. rażona paralizatorem.

Już w sierpniu 2021 roku obrończyni praw człowieka stała się podejrzaną w sprawie przeciwko Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” za „niepłacenie podatków”. Następnie została umieszczona w areszcie domowym. 13 sierpnia 2021 roku Łojka została zatrzymana, a po przeszukaniu jej mieszkania, skontaktowała się ze swoim prawnikiem i poinformowała go, że jest w areszcie.

Aktywistka została również zatrzymana 6 września 2022 roku. 7 września została aresztowana na 15 dni, a 22 września została aresztowana po raz drugi na taki sam okres. 8 października Nasta Łojka została zwolniona, by 20 dni później zostać ponownie zatrzymana, tym razem po raz ostatni.

Maryja Michalewicz, lp/ belsat.eu