Amerykańscy analitycy o przełamaniu przez ukraińskie wojska pierwszej linii rosyjskiej obrony. Co to oznacza?


Prawdopodobne przełamanie przez ukraińską armię pierwszej linii rosyjskiej obrony w pobliżu miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim może oznaczać, że walki przeniosą się na tereny mniej zaminowane, a zatem bardziej sprzyjające osiąganiu szybkich postępów. Tak ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Think tank przypomniał wnioski ze swojej analizy sprzed kilku dni, gdy — powołując się na ukraińskiego eksperta ds. wojskowości Petro Czernyka — podkreślał, że rosyjskie umocnienia składają się z trzech linii. Pierwszą stanowią głębokie na kilka kilometrów pola minowe, drugą — pozycje artylerii, a trzecią — tyły wroga.

Jak przypominają analitycy, siły agresora włożyły wiele wysiłku w utrzymanie kontroli nad frontowymi miejscowościami Robotyne i Urożajne w obwodach zaporoskim i donieckim. Dodają, że ostatnie ukraińskie postępy na tych kierunkach świadczą o prawdopodobnym przetrzebieniu rosyjskich oddziałów, walczących tam od ponad dwóch miesięcy bez możliwości rotacji.

Analiza
SZU wyzwoliły Urożajne. Są o krok przed główną rosyjską linią obrony
2023.08.16 17:24

ISW twierdzi, że najeźdźcy nie dysponują wartościowymi rezerwami, które mogą być szybko posłane do walki. Dlatego jest prawdopodobne, że każde kolejne przełamanie linii obronnych wroga może skutkować potencjalnie znaczącym sukcesem operacyjnym strony ukraińskiej.

Trudniejsza sytuacja dla obrońców jest jednak na północnym wschodzie.

MaH/belsat.eu wg PAP

Aktualności