Wielka Brytania i Holandia będą budować koalicję na rzecz F-16 dla Ukrainy
Premierzy Wielkiej Brytanii i Holandii, Rishi Sunak i Mark Rutte, uzgodnili budowę międzynarodowej koalicji w celu zakupu samolotów bojowych F-16 dla Ukrainy. Informację potwierdził w komunikacie rząd w Londynie po spotkaniu obu liderów.
Sunak i Rutte rozmawiali we wtorek wieczorem przy okazji odbywającego się w Reykjaviku szczytu Rady Europy.
Jak przekazano, Sunak poinformował swojego holenderskiego odpowiednika o poniedziałkowej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Wielkiej Brytanii i dyskusjach na temat tego, w jaki sposób społeczność międzynarodowa może wesprzeć Ukrainę w tym kluczowym momencie oporu wobec rosyjskiej inwazji.
– Premier (Sunak) i premier Rutte zgodzili się, że będą pracować nad budową międzynarodowej koalicji, aby zapewnić Ukrainie bojowe zdolności powietrzne, wspierając wszystko, od szkolenia po zakup odrzutowców F-16. Premier potwierdzili swoje przekonanie, że właściwe miejsce Ukrainy jest w NATO, a przywódcy zgodzili się co do znaczenia sojuszników zapewniających Ukrainie długoterminową pomoc w zakresie bezpieczeństwa, aby zagwarantować, że będzie ona w stanie odeprzeć przyszłe ataki — czytamy.
Wcześniej akcesję Ukrainy do NATO poparły inne kraje Sojuszu, w tym Francja i Niemcy, które wcześniej się temu sprzeciwiały.
Z kolei przebywający również na szczycie w Islandii prezydent Polski Andrzej Duda został zapytany, czy Polska może dołączyć do koalicji zaanonsowanej przez Rishi Sunaka i Marka Rutte. Powiedział, że Polska może brać udział w szkoleniach ukraińskich pilotów.
– My mamy relatywnie bardzo niewielką liczbę samolotów F-16. Jesteśmy gotowi wspierać proces szkolenia ukraińskich pilotów – o tym rozmawiałem z panem premierem, ministrem obrony narodowej już jakiś czas temu. Natomiast liczba samolotów F-16, które mamy nie pozwala na to, żeby dzisiaj mówić o przekazywaniu jakiejkolwiek ich części Ukrainie – wyjaśnił prezydent Polski.
Przypomniał, że Polska niedawno przekazała Ukrainie posowieckie, ale dostosowane do standardów NATO myśliwce MiG-29 oraz inne uzbrojenie.
– To my przekazaliśmy niespotykane ilości uzbrojenia jeżeli chodzi o UE, my przekazaliśmy ponad 300 czołgów Ukrainie, przekazaliśmy prawie wszystkie nasze MiGi-29, o które Ukraina nas od samego początku konfliktu prosiła – wyliczał Andrzej Duda.
Podkreślił, że łącznie Polska przekazała „mnóstwo uzbrojenia za kwoty miliardów dolarów”.
Zapewnił jednocześnie o gotowości dalszego przekazywania Ukrainie samolotów MiG-29 w miarę jak Polska będzie zastępować je nowymi maszynami.
– Tam mamy pewien problem, bo mamy część MiGów, które już w tej chwili funkcjonują w standardach NATO i wykonują misję Air Policing, w związku z czym służą obronie państw NATO – dodał.
Polska zamówiła nowe samoloty w USA (F-35) i Korei Południowej (FA-50) i oczekuje na ich dostawy. Zastąpi nimi pozostałe jeszcze w dyspozycji polskich sił powietrznych MiGi-29.
NATO Air Policing to misja Sojuszu ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Biorą w niej udział rotacyjnie poszczególne kraje NATO, w tym Polska.
Tymczasem rząd Belgii potwierdził, że kraj ten jest gotów szkolić ukraińskich pilotów do używania F-16. We wtorek dziennik De Morgen napisał, iż Belgia nie zamierza dostarczać F-16 Ukrainie, natomiast belgijska armia jest gotowa pomóc w wyszkoleniu ukraińskich pilotów. Informacje zostały potwierdzone przez rząd Belgii. Służby premiera zaznaczają jednocześnie, iż proces szkolenia nie odbywałby się w Belgii.
W szczycie Rady Europy w stolicy Islandii biorą też udział przywódcy innych państw. Między innymi zdalnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius po rozmowie w Berlinie z ministrem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace’em stwierdził, że Niemcy nie mają możliwości aktywnego wsparcia brytyjsko-holenderskiej inicjatywy przekazania walczącej z Rosją Ukrainie myśliwców.
– Nie możemy odegrać aktywnej roli w takim sojuszu, takiej koalicji, ponieważ nie mamy możliwości szkoleniowych, kompetencji, ani samolotów — stwierdził Pistorius.
Wielka Brytania i USA , podobnie jak Niemcy podały, że nie planują obecnie wysłania myśliwców ze swoich zasobów.
– To, co możemy niewątpliwie zrobić, to zapewnić szkolenie i wsparcie, znowu, w pewnych granicach, ponieważ nie mamy pilotów F-16. Możemy zrobić to, co robiliśmy przez cały ten czas, czyli możemy umożliwić innym, którzy tego chcą — powiedział Ben Wallace.
Zapewnił ponadto, że każdy kraj, który zwróci się do Wielkiej Brytanii z prośbą o pomoc w sprowadzeniu swoich czołgów na Ukrainę, dostanie wsparcie w tym procesie.
MaH/belsat.eu wg PAP
