Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że Unia Europejska jest przygotowana do odcięcia dostaw gazu z Rosji. “Unia odrobiła pracę domową po aneksji Krymu”.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że sytuacja w Europie Wschodniej jest bardzo napięta, a zadaniem Komisji jest zapewnienie, że UE jest przygotowana na dalsze działania militarne Rosji wobec Ukrainy. Jak wyjaśniła, chodzi o to, by odpowiedź UE na ewentualną rosyjską agresję była “mocna i natychmiastowa”.
Jako pierwszy punkt wskazała kompleksowy, mocny pakiet sankcji – zarówno sankcji finansowych, jak i sankcji w zakresie kontroli eksportu – które miałyby ogromny wpływ na rosyjską gospodarkę. Jak podkreśliła, UE jest w stanie uruchomić je “w ciągu kilku dni”.
– Drugą częścią przygotowań jest zapewnienie, że UE potrafi zmierzyć się z wewnętrznymi konsekwencjami zewnętrznego konfliktu – wskazała von der Leyen. To jest głównie kwestia bezpieczeństwa dostaw energetycznych. 24 proc. energii w UE to gaz, z czego 90 proc. importujemy, a 40 proc. dostarcza Gazprom – wyjaśniła.
Jak dodała, magazyny gazu w UE są zapełnione w 34 proc., ale mniej niż połowa tego zapełnienia pochodzi od Gazpromu, największego dostawcy. Zauważyła, że Gazprom nie dostarcza również surowca na rynek spotowy, który odgrywa dziś dużą rolę.
Według szefowej KE Unia Europejska dostrzega ryzyko związane z ewentualnymi zakłóceniami w dostawach i dlatego pracuje nad ograniczeniem skutków potencjalnej decyzji o odcięciu dostaw z kierunku rosyjskiego. W celu poprawy bezpieczeństwa dostaw energii KE podjęła szereg kroków negocjacyjnych zmierzających do zwiększenia dostaw – nawiązano szerszą współpracę w zakresie dostaw LNG z USA, Katarem, Egiptem, Azerbejdżanem oraz Nigerią.
Von der Leyen podkreśliła, że styczeń był rekordowym miesiącem pod względem dostaw LNG do Europy. Do wspólnoty wpłynęło 120 statków z 10 miliardami metrów sześciennych skroplonego paliwa. Jednocześnie zwróciła uwagę, że do wiosny pozostał ponad miesiąc, co oznacza mniejsze zapotrzebowanie na gaz ze względu na rosnące temperatury.
Odnosząc się do napiętej sytuacji wokół Ukrainy, von der Leyen podkreśliła, że UE liczy na pokojowe rozwiązanie napięć na wschodzie Europy.
– Analizowaliśmy wszelkie możliwe scenariusze na wypadek odcięcia przez Rosję całkowicie lub częściowo dostaw gazu do Unii Europejskiej. Biorąc pod uwagę wszelkie środki, jakie podjęliśmy, jesteśmy po bezpiecznej stronie – stwierdziła szefowa Komisji. Oczywiście, jeśli Rosja całkowicie odetnie gaz do UE, niezbędne będą dodatkowe środki. W takiej sytuacji całkowitego przerwania dostaw państwa członkowskie mają plany awaryjne i będą w stanie sprostać popytowi, zawsze chroniąc prywatnych konsumentów” – zaznaczyła.
Dodała, że UE stoi po stronie dyplomacji, która w obecnej sytuacji kryzysowej “nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa”. Szefowa KE zaznaczyła, że Wspólnota robi wszystko, co w jej mocy, by zapobiec działaniom militarnym, wykorzystując w tym celu zarówno dialog, jak i politykę powstrzymywania i odstraszania.
Poruszyła też kwestię gazociągu Nord Stream 2, który część krajów europejskich i większość analityków postrzega jako polityczną broń w rękach Kremla. Podkreśliła, że gazociąg jest obecnie certyfikowany przez władze niemieckie, a dopiero potem Komisja wyda swoją opinię. Jednocześnie szefowa KE zaznaczyła, że wątpi w twierdzenie, iż zwiększenie wolumenu gazu z kierunku rosyjskiego może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa dostaw do Europy.
lp/ belsat.eu wg PAP
