Jak mają się wagnerowcy na Białorusi? Zajrzeliśmy do czatu ich żon


Znaleźliśmy na Telegramie czat pod nazwą „Grupa Wagnera. Czat bliskich byłych więźniów i wolnych” z prawie 13 tysiącami uczestników. W czacie utworzona została oddzielna sekcja „Wagnerowcy na Białorusi”. Sprawdziliśmy, jakie tematy są tam poruszane. Jak się okazało, kobiety są niezadowolone z powodu obniżenia pensji swoich mężów, ale cieszą się, że bojowników zaczęto rzekomo wysyłać z Białorusi do Rosji.

Zdjęcie ilustracyjne. Obóz namiotowy koło miejscowości Cel pod Osipowiczami, gdzie przewieziono najemników Grupy Wagnera.
Zdj.: Maxim Shemetov / Reuters / Forum

Prywatna firma wojskowa Grupa Wagnera bierze udział w wojnie na Ukrainie od 2014 roku. Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę wagnerowcy zaczęli masowo rekrutować w swoje szeregi więźniów z rosyjskich więzień. W marcu 2023 roku Litwa stała się pierwszym krajem UE, który uznał Grupę Wagnera za organizację terrorystyczną. W lipcu OBWE przyjęła rezolucję uznającą Grupę Wagnera za organizację terrorystyczną. Unia Europejska umieściła Grupę Wagnera na liście sankcji za „aktywny udział w rosyjskiej agresji wojskowej przeciwko Ukrainie”. Wagnerowcy są oskarżani o zbrodnie wojenne w Afryce, pisaliśmy o tym szczegółowo tutaj.

Sekcja czatu poświęcona wagnerowcom na Białorusi została utworzona 13 lipca. Pod tą datą w dniu 8 sierpnia znajdujemy pierwszą wiadomość. Rozmowa zaczęła się od pytań o to, czyi mężowie już wyjechali na Białoruś, a czyi jeszcze nie. Z dialogów możemy wywnioskować, że po zamknięciu bazy wagnerowców w Mołkinie w rosyjskim Kraju Krasnodarskim żony spodziewały się, że ich mężowie wrócą do domu, na urlop, ale zamiast tego zostali wysłani na Białoruś. Przeniesienie na Białoruś nazywany jest wyjazdem „na kartofle”, a rozmowy są pełne żartów na temat ziemniaków: na przykład, że żołnierze będą jeść na Białorusi tylko ziemniaki (to nawiązanie do popularnego w krajach byłego Związku Radzieckiego stereotypu, zgodnie z którym Białoruś to „ziemniaczana potęga” i je się tam tylko potrawy z ziemniaków).

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Paszport zagraniczny nie jest potrzebny na kartofle))

– A mnie ciekawi, czemu niektórzy jadą do domu, a inni na kartofle?!

– Pytają ich czy wydają rozkazy!

Z rozmów wynika, że wśród wagnerowców pod Osipowiczami są głównie Rosjanie, ale zdarzają się też obywatele Białorusi. Nie wszyscy, którzy przybyli na Białoruś, mają doświadczenie bojowe. Wiek najemników jest różny: są 30-latkowie, są też osoby po ’50 – pracują głównie jako kierowcy lub w innych podobnych zawodach.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Ja w ogóle nie rozumiem, po co mój jest im tam potrzebny, wszyscy mówią, że jadą instruktorzy, dowódcy i specjaliści. Mój się do takich nie zalicza i nie ma doświadczenia bojowego. U was tak samo czy wasi mają kwalifikacje?

– Ja nawet nie wiem, gdzie jest mój. Ostatnio dzwonił 19.06. Od tej pory cisza. Ani telefonów, ani wiadomości.

– Mój w ogóle nie służył w armii, ale przydał się, bo ma wszystkie kategorie prawa jazdy. Nie wiem na razie, co dalej.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Dzień dobry dziewczyny, mój ma 52 lata, pytam, czemu nie przyjechał do domu. Powiedział, że chce spłacić hipotekę. Z taką wypłatą to będzie musiał walczyć do setnych urodzin.

Na czacie padają setki pytań: czy czyjś mąż zadzwonił już do domu, jak się urządzili na Białorusi, dlaczego w ogóle zostali tam wysłani, dokąd mają stamtąd jechać – Syria czy Afryka?

Wiadomości
Ukraiński wywiad: ponad 6 tysięcy wagnerowców na Białorusi
2023.08.15 10:36

Jednym z najbardziej aktualnych tematów w komunikacji na czacie są pensje wagnerowców. Kobiety są zaniepokojone zarówno wysokością, jak i sposobem otrzymania wynagrodzenia. Kobiety cieszą się, że na Białorusi jest spokojnie i nie ma działań wojskowych, ale ich mężowie są niezadowoleni, że ich pensje będą niższe, a przez spokojną sytuację premie nie będą wypłacane.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Dobrze, że na Białorusi nie ma walk.

– Mnie też to uspokaja.

– Ale martwi mnie jego wypłata.

– No to można odetchnąć i odpocząć.

– Wypłata będzie mniejsza i nie będzie premii.

– Premii nie będzie, bo nie ma walk.

Na czacie toczyła się rozmowa o tym, że przybliżona pensja wagnerowca, który służy na Białorusi wynosiłaby 150 rys. rubli (ok 6100 zł), czyli „nawet mniej niż w Ministerstwie Obrony” (jako żołnierz kontraktowy podlegający regularnej rosyjskiej armii). Pojawiły się nawet pogłoski, że chcą nawet obniżyć wynagrodzenie do 60 tys. rubli (ok 2400 zł), co bardzo rozzłościło kobiety – pisały, że ich mężowie nie zostaną w Grupie Wagnera za takie pieniądze.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Wynagrodzenie 150 tys. rubli.

– Za ostatni miesiąc zapłacili 85 [tys. rubli], a niektórzy w ogóle mają 60-65 będąc na Ukrainie. WYCIĄGNIJCIE WNIOSKI.

Z Grupy Wagnera można rzekomo odejść w dowolnym momencie, ale jeśli zrobi się to przed wygaśnięciem kontraktu, otrzymuje się status dezertera. Taki bojownik nie otrzyma pensji i będzie musiał zapłacić przynajmniej za umundurowanie.

Podczas działań wojennych w Bachmucie (rosyjska propaganda używa dawnej nazwy – Artiomowsk) najemnicy otrzymywali ponad 240 tys. rubli miesięcznie (ok. 9800 zł).

Wiadomości
ABW zatrzymała dwóch Rosjan. Rozklejali ulotki promujące Grupę Wagnera w Krakowie i Warszawie
2023.08.14 12:02

Wynagrodzenia wagnerowców otrzymują ich bliscy. Pieniądze przekazywane są głównie w kasach Grupy Wagnera w kilku rosyjskich miastach. Na czacie żony skarżą się, że dotarcie tam jest trudne, a niektóre nie otrzymały wypłat od marca. Z wiadomości można wywnioskować, że pieniądze zazwyczaj są wypłacane z opóźnieniem.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Mój przyjechał 30 kwietnia do Mołkina, 7 czerwca dzwoniła księgowa, potwierdziła pełnomocnictwo i po 20 czerwca dostałam za maj.

– Do mnie też nie dzwonili od 1 maja. Pisałam do kasjera, powiedział, że nie ma jeszcze pełnomocnictwa.

– Mój jest tam od 25.04 i też nie dostaliśmy, nie dzwonili też, żeby potwierdzić pełnomocnictwo.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– U nas taka sytuacja… dodzwoniliśmy się w tym tygodniu – nie ma pełnomocnictwa… Ale teraz tak sobie myślę, że specjalnie tak powiedzieli, bo wiedzieli, że kasy nie będą wydawać… Nie kazali robić nowego pełnomocnictwa, powiedzieli, że zajmą się tym w nowym miejscu (pojechał na Białoruś).

– UWAGA! Drodzy uczestnicy czatu!!! Wypłata za czerwiec nadejdzie po 20. Nie ma jeszcze list, wynagrodzenia są przeliczane. Zamieścimy tutaj informację, kiedy otrzymamy listy. Prosimy o cierpliwość!! Wszystko będzie, ale trochę się opóźni. Jeśli chodzi o zamknięte kasy, wszystkim się zajmiemy!!!

Uwadze żon wagnerowców nie umknął także temat białoruskich kobiet. Niektóre uczestniczki czatu obawiają się o wierność swoich mężów podczas ich pobytu na Białorusi.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Nie wiem, czy można wyjeżdżać, ale mówili mi, że nie można opuszczać jednostki

– Może się tam pożenią

– Oby pożenili się tylko ci wolni)

– Mój tam był i żadnej nie widział)

– Nie martwcie się, dziewczyny)

Niektóre z żon skarżą się na warunki panujące w obozie pod Osipowiczami: nie podoba im się, że mężowie nie mogą korzystać z telefonów, a wszelkie rozmowy przez Telegram są zabronione. Do komunikacji można używać tylko aplikacji Strim.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Dają zadzwonić, ale siedzą obok i słuchają, co się mówi, pełna kontrola, trzeba mówić, że wszystko jest w porządku, bo inaczej pobiją.

– Brzmi jakby byli jeńcami.

– Dokładnie tak jest, wywieźli wszystkich na Białoruś wbrew woli.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Mój mówi to samo, że już lepiej było na Ukrainie. Warunki w obozie są nieszczególne, prysznic w błocie, a na stołówce zanim pierwszych 1000 zdąży zjeść, to druga partia już jeść nie chce.

Wagnerowcy przebywający na Białorusi chwalą jedzenie i produkty w sklepach: mówią, że są lepsze niż w Rosji.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Mój mówi, że chleb jest boski i nie pleśnieje, a po prostu wysycha. Kiełbasa nie z byle czego jak to jest u nas w sklepach, a z mięsem. Mówi, że jak domowa. Produkty są drogie, ale smaczne.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Oni tam się najedli więcej konserw niż przez całe życie. Wczoraj mieli barszcz na obiad, rano ryż

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Na kolację chyba kasza, do obiadu sok, a poza tym dają jeszcze zapakowane 0,2.

Żony wagnerowców szczerze wierzą, że ich mężowie bronią teraz Rosji przed „upiorami”. Pojawiły się również głosy, że Grupa Wagnera powinna udać się do Polski i zająć jej terytoria.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Jeśli każdy będzie się zastanawiał i nie będzie miał kto nas bronić, to przyjdą te upiory i zaczną pukać do naszych drzwi

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Ooo, Polacy już się szykują na naszą wizytę.

– Dawno trzeba było zabrać terytorium Polaków.

Kobiety opisują też stan, w jakim wagnerowcy wracają do domu:

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

Сhudy, siwy, wycofany. I to po 1,5 miesiąca

– Kiedy mój syn do niego podszedł, ten mu mówi spie*dalaj, powiedziałam mu, żeby nie zwracał uwagi, on niczego nie rozumie.

– Nie bójcie się.

– Siedzi i się śmieje, mówi że jeszcze nie widziałam najlepszego, a ja boję się nawet to sobie wyobrazić.

– Czekam w domu i więcej nie wypuszczę, kiedy przyjedzie. Po moim trupie

– Mój brat przyjeżdżał na urlop, mobilizowali go i widział po nocach ten koszmar snajperów. Potem płakał i kołysał się na kolanach. Jeśli ktoś z naszych braci, mężów i ojców tam był, to my, kobiety, tego nie zrozumiemy, trzeba to przeżyć, to straszne walki. Po prostu bywa, że tracą rozum od tego, co widzieli, a kiedy człowiek walczy i wokół lecą głowy, to to jest straszne.

Od 5 sierpnia na czacie lawinowo zaczęły pojawiać wiadomości o tym, że wagnerowcy wyjeżdżają z Białorusi – są wysyłani do domu na urlop, a następnie ci, którzy mają paszport, prawdopodobnie zostaną wysłani do Afryki. Niektóre uczestniczki czatu łączą to z wynikami szczytu Afryka-Rosja.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Dziewczyny, wczoraj byli wysyłani do Moskwy, mój jutro będzie w domu w Jekaterynburgu

– Do września wszyscy powinni przyjechać!

– Wielu pojechało do domu, więc czekajcie.

Czat żon wagnerowców. Źródło: zkvagner / Telegram

– Dziewczyny, będą jeszcze wysyłać z Białorusi, nie martwcie się.

– Dziewczyny, mój przyjechał wczoraj, a dokładniej o 2.00 w nocy.

Według kanału telegramowego GreyZone, obecnie około 12 tys. bojowników Grupy Wagnera przebywa na urlopach.

Wiadomości
Brytyjski wywiad: władze Rosji mogą już nie finansować Grupy Wagnera. Została jej tylko Białoruś
2023.08.13 09:33

Maryja Michalewicz, ksz, pp/ belsat.eu

Aktualności